Zwykła dziewczyna o niezwykłej wrażliwości i temperamencie. Jestem na początku mojej przygody z fotografią. Uczę się i bardzo chciałabym kiedyś usłyszeć że moje zdjęcie jest dobre. Póki co daleko mi do tego, bo na tym portalu jest tylu mistrzów obiektywu, że aż mi wstyd. Ale chciałabym usłyszec konstruktywną krytykę, by wiedzieć co robię źle. Wierzę, że w ten sposób nauczę sie od was wiele:)
Camera: Canon 400D
Lens:
Canon 18-55 f/3.5-5.6
Canon 90-300 f/4.5-5.6
Na PLFOTO17 lat
Zdjęć26
Komentarzy26
Skomentował0
Obserwuje2
Głosów56
Zagłosował41
Blog Ajwon
Wspinam się
trzeci piąty ósmy
ciężko jest
jedno piętro
mijam
kolejne jest
lecz staję
zmęczona
nie dojdę
wracam
na drugie i pierwsze
stop myślę
już trzecie było
wracam
i wciąż tak
z góry na dół
po schodach
życia
— 21.10.2008, 17:09:38
Czy wierzyć
W obietnic stos
żywcem spalonych
Czarownic
W słowa
Niemego skinheda
Kamieniem rzucił
Czy trwać
W miłości
Jak ślepy patrzy
Wczoraj czy dziś
A jutro
Czy brać
Dawać i śmiać
Gorzki łykać smak
Duszy kształt
Czy go znasz
— 2.10.2008, 11:13:48
W swych karkołomnościach skryci
W bezpańskiego dnia uścisku
Pod obrazem rys nieboskłonu
Dyszymy zmęczeniem opadłych liści
Celu szukając w minut stogu
Po palcach depcząc śmierci
Nie szkoda tej łzy co spadła?
Człowieczeństwa trwoniąc dar?
— 17.09.2008, 14:27:21
"Wkótce poznałem lepiej ten kwiat. Na planecie Małego Księcia kwiaty były zawszze bardzo skromne, o pojedyńczej koronie płatków, nie zajmujące miejsca i nie przeszkadzające nikomu. Pojawiały się któregoś ranka wśród traw i więdły wieczorem. Krzak róży wykiełkował w ciągu dnia z ziarna przyniesionego nie wiadomo skąd i Mały Książę z uwagą śledził ten pęd, zupełnie niepodobny do innych pędów."
— 15.09.2008, 15:27:05
stop klatka patrz myśl
o tym co jest naszym motywem przewodnim
i o tym co nas w życiu powstrzymuje
i nie pozwala ruszyć z miejsca
do czego tęsknimy
jakich prawd szukamy
i jakie odnajdujemy
i o różnicy jaka powstaje
o tym rozdźwięku
bolesnej ranie
która nieraz daje o sobie znać
co możemy powiedzieć o sobie
w ciągu tych kilku chwil
darowanych nie wiadomo przez kogo
że cierpimy na bezsenność
że mamy marzenia o których nikt nie wie
że miłość jest naszym powołaniem
nie zawsze spełnionym
że wypatrujemy nie tracąc nadziei
że dziękujemy jasnej tęczy na niebie
za to że jest
i za to że zawsze będzie
i nie szukamy w tym sensu
Wspinam się trzeci piąty ósmy ciężko jest jedno piętro mijam kolejne jest lecz staję zmęczona nie dojdę wracam na drugie i pierwsze stop myślę już trzecie było wracam i wciąż tak z góry na dół po schodach życia
— 21.10.2008, 17:09:38
Czy wierzyć W obietnic stos żywcem spalonych Czarownic W słowa Niemego skinheda Kamieniem rzucił Czy trwać W miłości Jak ślepy patrzy Wczoraj czy dziś A jutro Czy brać Dawać i śmiać Gorzki łykać smak Duszy kształt Czy go znasz
— 2.10.2008, 11:13:48
W swych karkołomnościach skryci W bezpańskiego dnia uścisku Pod obrazem rys nieboskłonu Dyszymy zmęczeniem opadłych liści Celu szukając w minut stogu Po palcach depcząc śmierci Nie szkoda tej łzy co spadła? Człowieczeństwa trwoniąc dar?
— 17.09.2008, 14:27:21
"Wkótce poznałem lepiej ten kwiat. Na planecie Małego Księcia kwiaty były zawszze bardzo skromne, o pojedyńczej koronie płatków, nie zajmujące miejsca i nie przeszkadzające nikomu. Pojawiały się któregoś ranka wśród traw i więdły wieczorem. Krzak róży wykiełkował w ciągu dnia z ziarna przyniesionego nie wiadomo skąd i Mały Książę z uwagą śledził ten pęd, zupełnie niepodobny do innych pędów."
— 15.09.2008, 15:27:05
stop klatka patrz myśl o tym co jest naszym motywem przewodnim i o tym co nas w życiu powstrzymuje i nie pozwala ruszyć z miejsca do czego tęsknimy jakich prawd szukamy i jakie odnajdujemy i o różnicy jaka powstaje o tym rozdźwięku bolesnej ranie która nieraz daje o sobie znać co możemy powiedzieć o sobie w ciągu tych kilku chwil darowanych nie wiadomo przez kogo że cierpimy na bezsenność że mamy marzenia o których nikt nie wie że miłość jest naszym powołaniem nie zawsze spełnionym że wypatrujemy nie tracąc nadziei że dziękujemy jasnej tęczy na niebie za to że jest i za to że zawsze będzie i nie szukamy w tym sensu
— 11.09.2008, 12:53:54
Najważniejsze spotkania odbywają się w duszy...
— 5.09.2008, 17:06:39