brzuszek sie jej ladnie swieci

male troszke ? i nieostre ? ale ciekawe :-)

bardzo fajne tło

To jest park blisko Wisly... na pewno to, doslownie 3 dni temu, sikorke odrozniam - wlasnie stalam i sie na to gapilam, i zastanawialam, dlaczego ta "sikorka" zupelnie inaczej wyglada... i juz wiem.

Wiecej tam chyba pijakow i za moich czasow trzeba bylo uwaznie pod nogi patrzec, coby w cos nie wdepnac. Slynny bazar na Wolumen niedaleko i nie wiedziec czemu z lasku zrobila sie jedna wielka toaleta.... A ptaszek sliczny, wracajac do meritum....LOLO

oj, w parku w miescie to chyba raczej sikorki, a nie pliszki

To Bogumil Samuel dorobil sie lasku....rrrude takie juz sa:))....LOLO

W lasku Lindego konkretnie - ptakow jak mrowkow (wciaz wiecej niz pijakow, na szczescie) a teraz w dodatku sezon na gonitwy wiewiorcze po drzewach. Nie ma dnia, zeby te rrrrude cholery nie rzucaly w czlowieka zoledziami z gory ;-)

to w lasku Bielanskim jeszcze sa jakies ptak???...LOLO

O, to przynajmniej wiem co u mnie w lasku tak lata i cwierka.... Przyjemne zdjecie.

wie, wiem, wredne ptaszysko za cholere nie chcialo sie pewnie odwrocic;-)

pliszki zolte to jedne z moich ulubionych ptaszkow;-) troszke za malo oswietlona-za malo jasnego, zolciotkiego brzuszka; jesli jest zwrocona w lewo, to zostawilbym wiecej wolnego po lewej, a nie po prawej