Opis zdjęcia
Tak właśnie jest z rzeczami w świecie. One są najpierw wszystkich, a potem... niczyje. Posłusznieją dopiero w obliczu c z e g o ś. Na przykład śmierci albo na przykład... samotności, czy tej tam... miłości. Wtedy stają się twoje albo moje. Powiesz: "moje drzewo". Gówno twoje. Umarłeś, a ono stoi. Czyje jest wtedy? Dalej twoje, kiedy ty już pomieszany z ziemią? Do drzewka trzeba się dodać życiem, albo odjąć się od niego. I tu już przybliżamy się do największej ważności pośród wszystkich ważności świata. Siebie należy zobaczyć jako część przynależną, a nie całość oddzieloną. Napiszesz wtedy książkę z soku brzozowego, ze szreni przyziemnej, z łętowego dymu. Z wszystkiego. / J.J.Kolski "Mikroświaty" - okładka / od siebie dodam - książki są jak fotografie
przyjemne;
Lubie takie
a ja jeszcze dodam,ze cholernie mnie wkurza,ze ludzie sa nie na swoim miejscu...
pięknie na PE
..........
miejsce gdzie myśli odpoczywają :)
no ba... :)
Widziałem to już, prawda? Czy się z lektury zwizualizowało? :) Stary (dobry) oddech.
siostrzyczko: mniód ;)
dziękuję, haos :) tytułowe opowiadanie jest naprawdę piękne...
ach te Twoje okładki Sis! streszczenia zaproszenie którym się nie odmawia :)
... :)
płot kłania się firance... firanki odpowiedź... korespondencja nastrojów... :)
malowniczo.. sentymentalnie.. ladnie..
opis dwa razy, ponieważ początkowo nie chciał się wpisać w całości pod zdjęciem.
Kolskiegu uwielbiam.a zdjęcie taz takie do niego podobne.podoba sie. pozdrawiam
podoba mi sie komentarz, tylko czemu az dwa razy..........milego dnia
Dziwne bo im sie dłuzej przyglądam tym bardziej mi sie podoba. Ciekawy pomysł, zdjecie przyciaga.. mnie na pewno.
ciekawskie
"Tak właśnie jest z rzeczami w świecie. One są najpierw wszystkich, a potem... niczyje. Posłusznieją dopiero w obliczu c z e g o ś. Na przykład śmierci albo na przykład... samotności, czy tej tam... miłości. Wtedy stają się twoje albo moje. Powiesz: "moje drzewo". Gówno twoje. Umarłeś, a ono stoi. Czyje jest wtedy? Dalej twoje, kiedy ty już pomieszany z ziemią? Do drzewka trzeba się dodać życiem, albo odjąć się od niego. I tu już przybliżamy się do największej ważności pośród wszystkich ważności świata. Siebie należy zobaczyć jako część przynależną, a nie całość oddzieloną. Napiszesz wtedy książkę z soku brzozowego, ze szreni przyziemnej, z łętowego dymu. Z wszystkiego." / J.J.Kolski "Mikroświaty" - okładka / od siebie dodam - książki są jak fotografie