a ja gratuluję ironii. po pierwsze, dla mnie wydaje się oczywiste, że autor pokazuje zdjęcia, które jemu samemu się podobają, wydają sie udane. po drugie, Queentin nie skrytykował zdjęcia merytorycznie, tylko odniósł się do swoich preferencji- tak samo ja piszę o swoich. pozdrawiam!
a ja gratuluję ironii. po pierwsze, dla mnie wydaje się oczywiste, że autor pokazuje zdjęcia, które jemu samemu się podobają, wydają sie udane. po drugie, Queentin nie skrytykował zdjęcia merytorycznie, tylko odniósł się do swoich preferencji- tak samo ja piszę o swoich. pozdrawiam!
to gratuluję samozadowolenia.
tak czy inaczej dzięki za komentarz. ja akurat lubię takie intymne foteczki:)
nie kupuje tego. nie przemawia do mnie