tak bardzo niedocenione zdjęcie. PIĘKNE. ja tam jakiś niedoskonałości wielkich nie dostrzegam, a nawet jeśli są, widocznie mi nie przeszkadzają. fotografia nostalgiczna i smutna. zastanawia mnie co dalej z tym budynkiem? do robiórki? bo nie wygląda na mieszkalny. a te konie - jakby szukały tam schronienia lub coś je coś z nim wiązało. pewnie odpowiedź jest prosta - dom znajduje się na pastwisku i konie po prostu podeszły do jego okolic, natomiast wyobraźnia robi swoje i można by dopisać pełną historię do tego, co widzimy na zdjęciu. największej głębi, moim zdaniem, dodaje siwy koń, który leży na trawie nieopodal budynku. bardzo mi się to wszystko podoba. do ulubionych z pewnością.

swietny widok