każdy szuka sensacjii:) I uwiescie mi, że swoją drogą takie reportaże najbardziej przemawiają, i na tym powinna polegać fotografia reporterska. A co powiecie o fotoreporterach wojennych?
nie oceniałbym. że autor tego zdjęcia szukał sensacji. ale przyznam - jest różnica między pojawieniem się czegoś takiego w dzienniku, a tutaj.
a jeśli chodzi o przemoc w dziennikach to i tak telewizja oszczędza widza, co powoduje. że nie jest on w pełni świadomy jak cholernie kruche bywa zycie, a świat i ludzie nie raz okazują się bardziej zwierzęcy niż nam się wydaje oglądając te dzienniki. gdy pada słowo "wypadek" w wiadomościach większość widzów traktuje to jako kolejną informację. nie boją się że mogłoby to stać się również im, bo przekaz ich nie przeraził, choć fakty zwykle w takich sytuacjach są ogromnie przerażające. oczywiście to jasne że takich treści w dziennikach nie będzie, ale na pewno przemocy nie jest za dużo. moim zdaniem lepiej żeby ludzie byli świadomi pewnych rzeczy niż żeby byli na siłe od prawdy uchraniani.
od razu pojedźcie po reporterach pracujących dla gazet i serwisów informacyjnych. niech pokazują jeszcze mniej niż pokazują. pokazujmy tylko szczęsćie i radość jak w bajkach.
moim zdaniem o ile fotograf nie robi zdjęć rezygnując z pomocy poszkodowanemu to nie ma w tym nic złego. jego rola zawsze była specyficzna i - powiedzmy - kontrowersyjna. ale bardzo cenna. jeśli jest mozliwośc pokazywac ludziom nie tylko jak piekny jest świat ale również jaki jest kruchy i pełen bólu i cierpienia to róbmy to.
za NiFem, są ludzie którzy mają okazję często robić takie foty ale nie robią tego bo nie potrzebują poklasku na plfoto tylko dla tego że taki moment utrwalili...
to chyba reporterskie, prawda? Wiem, że reporterka ma swoje prawa, ale mnie nie podobają się takie zdjęcia... to tak, jakbyś pragnął ugryźć coś dla siebie z ich nieszczęścia, wykorzystać to... nieszczęście to sprawa bardzo intymna, zbyt intymna, by to pokazywać. Takie moje zdanie
no i nogi poszly...
■ usera mialo byc...
■ w temacie R polecam user o nicku 'lemonidas'
każdy szuka sensacjii:) I uwiescie mi, że swoją drogą takie reportaże najbardziej przemawiają, i na tym powinna polegać fotografia reporterska. A co powiecie o fotoreporterach wojennych?
nie oceniałbym. że autor tego zdjęcia szukał sensacji. ale przyznam - jest różnica między pojawieniem się czegoś takiego w dzienniku, a tutaj. a jeśli chodzi o przemoc w dziennikach to i tak telewizja oszczędza widza, co powoduje. że nie jest on w pełni świadomy jak cholernie kruche bywa zycie, a świat i ludzie nie raz okazują się bardziej zwierzęcy niż nam się wydaje oglądając te dzienniki. gdy pada słowo "wypadek" w wiadomościach większość widzów traktuje to jako kolejną informację. nie boją się że mogłoby to stać się również im, bo przekaz ich nie przeraził, choć fakty zwykle w takich sytuacjach są ogromnie przerażające. oczywiście to jasne że takich treści w dziennikach nie będzie, ale na pewno przemocy nie jest za dużo. moim zdaniem lepiej żeby ludzie byli świadomi pewnych rzeczy niż żeby byli na siłe od prawdy uchraniani.
a nie uważasz że za dużo przemocy i tragedii w dziennikach? pozatym to ich praca a nie szukanie sensacji na plfoto
od razu pojedźcie po reporterach pracujących dla gazet i serwisów informacyjnych. niech pokazują jeszcze mniej niż pokazują. pokazujmy tylko szczęsćie i radość jak w bajkach. moim zdaniem o ile fotograf nie robi zdjęć rezygnując z pomocy poszkodowanemu to nie ma w tym nic złego. jego rola zawsze była specyficzna i - powiedzmy - kontrowersyjna. ale bardzo cenna. jeśli jest mozliwośc pokazywac ludziom nie tylko jak piekny jest świat ale również jaki jest kruchy i pełen bólu i cierpienia to róbmy to.
za NiFem, są ludzie którzy mają okazję często robić takie foty ale nie robią tego bo nie potrzebują poklasku na plfoto tylko dla tego że taki moment utrwalili...
to chyba reporterskie, prawda? Wiem, że reporterka ma swoje prawa, ale mnie nie podobają się takie zdjęcia... to tak, jakbyś pragnął ugryźć coś dla siebie z ich nieszczęścia, wykorzystać to... nieszczęście to sprawa bardzo intymna, zbyt intymna, by to pokazywać. Takie moje zdanie