kiedys na trasie Gdańsk-Warszawa był objazd. To był lipiec... jadę tym objazdem, jada, jadę i nagle patrzę na tabliczkę: "Grunwald". Przy drodze była knajpa a na werandzie tej knajpy siedziali rycerze: dwóch polskich i dwaj Krzyżacy. Siedzieli i pili piwo. K...a, jak żałuję, że nie mogłem ich uwiecznić. Za kilka dni była tam bitwa. Nie wiem czy oni zginęli....
Coś się dzieje u mnie z komentarzami, wpisuję na „pałę” w nadziei, że się pojawią. Widzę, że oceny daje się postawić. Inna sprawa, że wyśmienicie „zrobieni” rycerze, proszę jak kapitalnie można ich przedstawić :)...
sir Lancelot i sir Galahad... No w końcu ja wiem coś o tym. Artur. :)
Ma swój klimat. A ja uwielbiam właśnie takie klimaty... ;)
kiedys na trasie Gdańsk-Warszawa był objazd. To był lipiec... jadę tym objazdem, jada, jadę i nagle patrzę na tabliczkę: "Grunwald". Przy drodze była knajpa a na werandzie tej knajpy siedziali rycerze: dwóch polskich i dwaj Krzyżacy. Siedzieli i pili piwo. K...a, jak żałuję, że nie mogłem ich uwiecznić. Za kilka dni była tam bitwa. Nie wiem czy oni zginęli....
podoba mi sie ten klimacik, brawa dla pana za perfekcje w wykoniu jak zwykle zreszta u mnie juz dawno w ulubionych
pieknie zrobione ..
Coś się dzieje u mnie z komentarzami, wpisuję na „pałę” w nadziei, że się pojawią. Widzę, że oceny daje się postawić. Inna sprawa, że wyśmienicie „zrobieni” rycerze, proszę jak kapitalnie można ich przedstawić :)...