no, Marta niestety do natury wrócę może za dwa, trzy tygodnie ;) choć obiecuję nie będzie aż tak stricte industrialnie jak tutaj, a w tym ujęciu chyba o to mi chodziło ;)
potwornie industrialne (nawet jezeli nie ma takiego słowa, to i tak chyba rozumiesz, co mam na myśli); jestem za naturą widzianą z pokłądu samolotu, zdecydowanie :-)
szerszy punkt widzenia jest na 186660 :)
A, więc to Sydney... NIe trafiłam z tym Toronto..lol
tak impomujacy i przerazajacy w swoim zimnie ksztalu i materialu
ale monument współczesności :)))
no, Marta niestety do natury wrócę może za dwa, trzy tygodnie ;) choć obiecuję nie będzie aż tak stricte industrialnie jak tutaj, a w tym ujęciu chyba o to mi chodziło ;)
fajne
potwornie industrialne (nawet jezeli nie ma takiego słowa, to i tak chyba rozumiesz, co mam na myśli); jestem za naturą widzianą z pokłądu samolotu, zdecydowanie :-)
Ładne kolory. I jakie prościuteńkie mury.
ładna kompozycja , niech żyje przemysł reklamowy jedyny naturalny żywiciel artystów ...