Polenka: Żemyś widziała ile tam na szczycie było ludzi! A ile szło do góry i na dół! A im też nie mówiłem że idę. Masz rację, żeby z tamtąd wrócić "za widoku" to trzeba wstać parę minut przed południem. Pozdr.
Staju, dlaczego nie mówiłeś, że idziesz na Rysy? :) Marzę od kilku lat, aby się tam wdrapać. Zawsze jak byłam w Zakopcu, to wstawałam ok. południa, więc na wejście nie miałam najmniejszych szans. Tzn. wejść, to może bym i weszła, ale czy bym zdążyła zejść? ;)
Dzięki Ci za ten widok :)
Polenka: Żemyś widziała ile tam na szczycie było ludzi! A ile szło do góry i na dół! A im też nie mówiłem że idę. Masz rację, żeby z tamtąd wrócić "za widoku" to trzeba wstać parę minut przed południem. Pozdr.
Staju, dlaczego nie mówiłeś, że idziesz na Rysy? :) Marzę od kilku lat, aby się tam wdrapać. Zawsze jak byłam w Zakopcu, to wstawałam ok. południa, więc na wejście nie miałam najmniejszych szans. Tzn. wejść, to może bym i weszła, ale czy bym zdążyła zejść? ;) Dzięki Ci za ten widok :)