OK, czyli najpierw poznajemy architekturę, kontemplujemy wnętrza i zewnętrza... napięcie rośnie sobie powoluśku, aczkolwiek nie wiem, czy poprzednie zdjęcie nie było czasem trzęsieniem ziemi???
ojej - w Sanatorium drGotarda nie ma pojęcia sezonowości. tam istnieje naturalny constans czasu i zdarzeń. uwaga na pokojówkę - jest bardzo roztrzepana i senna / Malczer - to nie krzyzyk
nekrofil:) wolałbym z Hasem
(z brunonem ) ..ups
a wieczorem zimna wódka z bruno . >:)
nie...
OK, czyli najpierw poznajemy architekturę, kontemplujemy wnętrza i zewnętrza... napięcie rośnie sobie powoluśku, aczkolwiek nie wiem, czy poprzednie zdjęcie nie było czasem trzęsieniem ziemi???
spokojnie, to będzie długa seria...
roztrzepana i senna... opowiadaj, co narobiła?
podaję podkład: New Order - "In A Lonely Place" (dostepne na składance "Substance 1987")
ojej - w Sanatorium drGotarda nie ma pojęcia sezonowości. tam istnieje naturalny constans czasu i zdarzeń. uwaga na pokojówkę - jest bardzo roztrzepana i senna / Malczer - to nie krzyzyk
czy już wszyscy pogrzebani w przepastnych piwnicach sanatorium?I co Gotard II prasie powiedział??? O ile takie są powody ukazanej chwili... oczywiście
po sezonie?
przed sezonem?
ciekawe
nieźle
Ale krzyżyk wisi :)...
a duzy kadr dla mnie