łał ! :)

ojapiedrolę bezcenne jest

hmm szkoda ze pyszczka nie widac.

etam ruszone, kot sie przywitał dośc energicznie tylko ;)

oswajam się... i widzę coraz więcej... :)

latzky, ... :) ... moze i gniot ... ale jaki fajny ... :)

Wcale!

gniot.

pewnie popelnie faux pas ... ale napisze ... a co mi tam - jakie to zdjecie inne od poprzednich! ... i nie dociekam znaczenia ... aaa, bo nie wiem czy je ma ... a jak ma, to jakie? ... a jesli "jakie", to jakie ma to znaczenie? ... ot ... huculszczyzna

Jak na fotografię reportażową, to jest ekscentryczna. Powstaje pytanie dlaczego w ogóle powstała taką właśnie .. | Coraz bardziej otwieram oczy przed snem, więc dobrej nocy. :)

lipa

Owszem niektórzy wpuszczają, ale to zwykle są miastowi :P

To już raczej Babska filozofia wpuszcza koty przez próg ;D

W symbolikę sceny nie będę się zagłębiać bom chłopski filozof. A do czego Ci te koty były potrzebne?

Reo: Na zimno już: w kontekście podróży bardzo mi się podoba. W kontekście starych tynków, gratów i tego co zachowane, a nie utracone też (tzw. naturalny porządek świata). Ale te koty się wyłamują .. i to mnie rozbroiło na amen ;)

Już wiem - ten kot jest naćpany!!!

Bałncujoncy koćak

a mnie się podoba :D

a dal mnie ma cos w sobie

CUDo MatkoBoskaJotpegowska - ten spokój ..święty :) (jak się takie rzeczy ocenia? no nie da się :)

dopiero teraz zobaczyłam, ze one sa dwa :-)

przypominają mi się japońskie horory z mutantami o głowach bez oczu uszu itp :) Fajnie tam w tle... :) Jako druga część z reportarzu fajne.

ale folio zacne

nieee

znam te koty :)

gniot!!!