Mongołowie w miejscach szczególnych (można rzec świętych) stawiają kopce z pali które powiązane są niebieskimi wstążkami. Takie kopce nazywają się „OWO”, wywodzą się z tradycji lamajskiej. Można je spotkać na szczytach gór, przełęczach, mostach. Tradycja nakazuje obejście takiego „OWO” od lewej do prawej w około, podobno przynosi to szczęście. Ja też to praktykowałem i uważam się za człowieka szczęśliwego, przynajmniej w praktyce. Często przy „OWO” znajduje się ołtarzyk a przy nim: kwiaty, jedzenie, alkochol. Wraz z palami często leżą kule używane przez inwalidów, mogło by to sugerować jakieś cuda, cudowne wyleczenia, ale to tylko domysły. Pozdrawiam wszystkich :))))
ciekawe czy jeszcze stoi?
i ja pozdrawiam...-:) a kopczyk rzeczywiście spory...
kopiec miał z 7 metrów wysokości, pozatym jest OK, jestem wyluzowany, pozdrawiam serdecznie :))
no kopiec jest nieostry, ja nie wiem czy chodzi o skaner czy kompresję - to Ty wiesz... -:))) co sie tak żołądkujesz..?-:))
pozatym widać negatywnw wpływy kompresji w jpgu!
co to znaczy nie tak z ostrością, skan z pozytywu, pozytyw ostry, moze chodzi o skaner?
kolory super, ale cos jest nie tak z ostrością
nie a co tęskno ci?
OWO robione na Orwo? :D
:))
Mongołowie w miejscach szczególnych (można rzec świętych) stawiają kopce z pali które powiązane są niebieskimi wstążkami. Takie kopce nazywają się „OWO”, wywodzą się z tradycji lamajskiej. Można je spotkać na szczytach gór, przełęczach, mostach. Tradycja nakazuje obejście takiego „OWO” od lewej do prawej w około, podobno przynosi to szczęście. Ja też to praktykowałem i uważam się za człowieka szczęśliwego, przynajmniej w praktyce. Często przy „OWO” znajduje się ołtarzyk a przy nim: kwiaty, jedzenie, alkochol. Wraz z palami często leżą kule używane przez inwalidów, mogło by to sugerować jakieś cuda, cudowne wyleczenia, ale to tylko domysły. Pozdrawiam wszystkich :))))
Czy to są kawałki folii?
święte miejsce w Mongolii
Ale kolory...