Dzięki za wszystkie komentarze.
Fota miała być "statyczna" - dlatego centralny kadr. Dużo "tła", żeby oddać samotność kociaka (jego matka zginęła pod kołami samochodu 3 dni wcześniej). Przygarnąć nie mogę, bo mam w domu kotkę "despotkę", ktora nie toleruje żadnych innych zwierząt.
Hmmm coż Ja jednak jestem sympatykiem psów, ale wracając do zdjęcia, nie wiem dlaczego ale też kiedyś wydawało mi się że centralny kadr jest czymś "najlepszym na świecie" - ale życie z czasem prostuje nasze poglądy. luc napisał ci coś co warto przeczytać, polecam.
Co przedstawia fotka - lekko przestraszonego kotka, ostrość na jego mordziątko, za kotkiem tło rozmazuje się czyli miał być portrecik. Ok. Nicholas wiesz ile na tym serwisie jest ujęć kotów ??? to tak jak w internecie oglądać 1256 stronę na temat Gwiezdnych Wojen. Ale zrobić stronkę która będzie jedyna w swoim rodzaju i "powali" ogladających to już sztuka, podobnie jest z fotkami, zrób taką jedną jedyną, która powali wszystkich na kolana (czego ci oczywiście życzę) to już jest sztuka albo " być w odpowiednim miejscu i czasie zdarzenia". Czasami jest tak że na dwie rolki filmu wychodzą 3 lub 4 fotki godne uwagi, najważniejsze to focić focić i jeszcze raz focić. Pozdr
śliczny kotek! ;]
Sierotka jest w dobrych rękach. Ma już przybranych wujków ;-) Przytyło jej się...
Ten kadr oddaje sens zdjecia o takim tytule. A co się obecnie dzieje z tą sierotką?
Och jaki fajny samotny kotek - on też patrzy z mojego przyziemnego sierocego punktu widzenia !
Dzięki za wszystkie komentarze. Fota miała być "statyczna" - dlatego centralny kadr. Dużo "tła", żeby oddać samotność kociaka (jego matka zginęła pod kołami samochodu 3 dni wcześniej). Przygarnąć nie mogę, bo mam w domu kotkę "despotkę", ktora nie toleruje żadnych innych zwierząt.
■ no tego sie nie spodziewalem, ze powstanie uzytkownik, ktory uzywa nazwy przeze mnie onegdaj wymyslonej...
podoba mi sie tutaj centralny kadr, ale troche brakuje klimatu zgodnego z tytulem... moze nawet BW by wiele zmienilo...
Hmmm coż Ja jednak jestem sympatykiem psów, ale wracając do zdjęcia, nie wiem dlaczego ale też kiedyś wydawało mi się że centralny kadr jest czymś "najlepszym na świecie" - ale życie z czasem prostuje nasze poglądy. luc napisał ci coś co warto przeczytać, polecam. Co przedstawia fotka - lekko przestraszonego kotka, ostrość na jego mordziątko, za kotkiem tło rozmazuje się czyli miał być portrecik. Ok. Nicholas wiesz ile na tym serwisie jest ujęć kotów ??? to tak jak w internecie oglądać 1256 stronę na temat Gwiezdnych Wojen. Ale zrobić stronkę która będzie jedyna w swoim rodzaju i "powali" ogladających to już sztuka, podobnie jest z fotkami, zrób taką jedną jedyną, która powali wszystkich na kolana (czego ci oczywiście życzę) to już jest sztuka albo " być w odpowiednim miejscu i czasie zdarzenia". Czasami jest tak że na dwie rolki filmu wychodzą 3 lub 4 fotki godne uwagi, najważniejsze to focić focić i jeszcze raz focić. Pozdr
trzeba bylo przygarnac. Ja takiego wlasnie znalazlam, identycznego i tez maluszka, a dzis mam co focic;-))))
Ciut bym przycięła z lewej z prawej i moze z góry. A kot jest okej :)
■ znowu ten nieszczesny kadr... polecam lekture http://www.fotopolis.pl/ index.php? gora=5&lewa=5&e=699 (spacyje usunac!)