Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Troche poszalałem i trafiłem na tydzień do szpitala na oddział neurologiczny. Jak tylko pozwolili mi siedziec na łóżku poprosiłem żonę, żeby przyniosła mi aparat i zrobiłem kilka zdjęć.
prawdziwy Zygmunt był raczej równomiernie oświetlony - żadnych mroków ani rażących oczy blasków. Taki byl na wierzchu, ale jaki w środku - hm, kto wie, mało mówił.
Pan Zygmunt jest ... neurologicznie-neurotyczny w tych światło-cieniach.. ciekawe czy to jego rzeczywistość taki kontrast? a może Zygmunt tylko użyczył ciała innej historii?
prawdziwy Zygmunt był raczej równomiernie oświetlony - żadnych mroków ani rażących oczy blasków. Taki byl na wierzchu, ale jaki w środku - hm, kto wie, mało mówił.
Pan Zygmunt jest ... neurologicznie-neurotyczny w tych światło-cieniach.. ciekawe czy to jego rzeczywistość taki kontrast? a może Zygmunt tylko użyczył ciała innej historii?
daje tyle...wiesz co myslę...Pozdrawiam!!