Dość subiektywne (co nie dziwi) i niewiele wnoszące wpisy w tym wątku (co mnie osobiście dziwi). Ocena skali trudności jest subiektywna tylko dla niezbyt obytych z Tatrami amatorów. Wystarczy poczytać opisy Nygi, albo jeszcze lepiej Paryskiego. Tam się używa porównawczych skal trudności. Wejście na przełęcz nastręcza pewnych trudności w "kazalnicowej" części, lecz i tam jest łatwiejsze od szeregu odcinków Orlej - w wejściu. Ubezpieczeń na tym odcinku brak, bo i nie są potrzebne. Gorzej jest w zejściu przy złej pogodzie. Rzeczywiście nie ma się czego złapać. Ja w gęstym gradobiciu musiałem pokonywać te pionowe "żeberka" pod Kazalnicą na pajączka, a rejterując widziałem gościa zsuwającego się tą eksponowaną ścieżką powyżej Kazalnicy na tyłku. Po prostu nie dało się iść po czymś co przypominało grubą warstwę styropianowych kulek :) W moim odczuciu trasa wymaga sporej odporności na ekspozycję - bardziej niz Orla Perć, no może poza taką podniebną półeczką na Kozich Czubach :), no i troche szczęścia do pogody.
Dobre foto. Szkoda trochę tej mgiełki wiszącej w powietrzu ale cóż, Tatry takie już są i nie ma na to rady. Pod Chłopkiem byłem w zeszłym roku ale deszcz dopadł mnie na górze więc nie w głowie było mi podchodzenie wyżej, chociaż idąc za Twoim przykladem kiedyś spróbuje.
sesjusz: powiem tak wejście tutaj i powrót bardziej mnie poruszył niż prawie cała Orla; warto też podejść trochę widoczną ścieżką wiodącą w lewo na Czarny Mięguszowiecki, też jest co podziwiać; powodzenia
ta mgiełka to chmura, i pytanie jak ją usunąć? i tak na marginesie news z dzisiejszego dnia o turyście, który poszedł na widoczne Rysy wrócił nad Czarny i wszedł na Chłopka, przy okazji stracił kontakt z kolegą, skończyło się na manewrach TOPRu; nie wiem co podziwiać czy kondycję, a może tylko zapatrzenie w siebię, czy szczyty ludzkiej głupoty, które są nie zmierzone (przysłowiowy facet w garniturze na Świnicy=>> widziałem); pozdrawiam Was :))
Malczer: trzeba być cierpliwym, na mnie też ładnych parę lat czekały :) jagr: zwykły chodziaż ze mnie, ale w to miejsce trochę po skałkach trzeba było się powspinać, a przy powrocie trochę problemów było :) Marcych: polecam ten szlak, ciekawy i mało uczęszczany :) pozdrawiam wszystkich :)
Jak tyś tam wlazł? A może taternik jesteś? A poważnie: widoczek rzeczywiście bardzo ciekawy, niespotykany wśród tatrzańskich zdjątek, no i dobrze wykonany. A pogoda... Cóż, tak jak mówisz, nie każdy mieszka w Zakopcu czy okolicach, a nawet jak już mieszka, to nie codziennie ani nie co tydzień biega na mięgusze, żeby fotke w dobrych warunkach cyknąć... Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...:) Pozdrowienia
Majestatyczne. Góry muszą jeszcze na mnie poczekać, ale nie widzę problemu. Mają „trochę” lat to wytrzymają jeszcze chwilę ;). Mgła na szczytach w drugim planie mi się podoba :)...
Pavell: teraz po urlopie przydałoby się odpocząć :) szambonur: nie każdy ma zapisane w dowodzie miejsce zamieszkania Zakopane :) Tomasz Zakolski: dopiero przy zejściu i nad stawami zaczęło się dziać, burza i grad :) pozdrawiam wszystkich :)
Karol25: zgadzam się... Radosław: są :)
Karol, starszego nie było?
Byłem tam, piękny szlak i świetne foto:).
Dość subiektywne (co nie dziwi) i niewiele wnoszące wpisy w tym wątku (co mnie osobiście dziwi). Ocena skali trudności jest subiektywna tylko dla niezbyt obytych z Tatrami amatorów. Wystarczy poczytać opisy Nygi, albo jeszcze lepiej Paryskiego. Tam się używa porównawczych skal trudności. Wejście na przełęcz nastręcza pewnych trudności w "kazalnicowej" części, lecz i tam jest łatwiejsze od szeregu odcinków Orlej - w wejściu. Ubezpieczeń na tym odcinku brak, bo i nie są potrzebne. Gorzej jest w zejściu przy złej pogodzie. Rzeczywiście nie ma się czego złapać. Ja w gęstym gradobiciu musiałem pokonywać te pionowe "żeberka" pod Kazalnicą na pajączka, a rejterując widziałem gościa zsuwającego się tą eksponowaną ścieżką powyżej Kazalnicy na tyłku. Po prostu nie dało się iść po czymś co przypominało grubą warstwę styropianowych kulek :) W moim odczuciu trasa wymaga sporej odporności na ekspozycję - bardziej niz Orla Perć, no może poza taką podniebną półeczką na Kozich Czubach :), no i troche szczęścia do pogody.
trochę wymiany zdań o Chłopku: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=138&postdays=0&postorder=asc&highlight=ch%B3opek&start=0
Imponujący widok. Czy mi sie zdaje, czy też szlak pod Chłopka zamknięto dla ruchu turystycznego?
rewaldi, Łukasz: życzę poowdzenia na szlaku; pozdrawiam :)
mile oku
Dobre foto. Szkoda trochę tej mgiełki wiszącej w powietrzu ale cóż, Tatry takie już są i nie ma na to rady. Pod Chłopkiem byłem w zeszłym roku ale deszcz dopadł mnie na górze więc nie w głowie było mi podchodzenie wyżej, chociaż idąc za Twoim przykladem kiedyś spróbuje.
Wysoko Cię poniosło-wkrótce moja kolej na takie--pozdr
sesjusz: powiem tak wejście tutaj i powrót bardziej mnie poruszył niż prawie cała Orla; warto też podejść trochę widoczną ścieżką wiodącą w lewo na Czarny Mięguszowiecki, też jest co podziwiać; powodzenia
rewewelacja, mowisz ze to widok z Pośredniego ? za klikna dni tam bede, moze sie wybore bo miejsce z pieknym widokiem
ta mgiełka to chmura, i pytanie jak ją usunąć? i tak na marginesie news z dzisiejszego dnia o turyście, który poszedł na widoczne Rysy wrócił nad Czarny i wszedł na Chłopka, przy okazji stracił kontakt z kolegą, skończyło się na manewrach TOPRu; nie wiem co podziwiać czy kondycję, a może tylko zapatrzenie w siebię, czy szczyty ludzkiej głupoty, które są nie zmierzone (przysłowiowy facet w garniturze na Świnicy=>> widziałem); pozdrawiam Was :))
dlaczego usunac? mgiełka to element zdjecia. rownie dobrze górę jakas mozna by bylo usunac ;]
mgielka z tylu - moze by ja usunac? ladny 'portrecik'..
ładnie
Świetna fotka Pozdrawiam
fotojendrek: racja, przy powrocie zaczęło grzmieć i padać, a nad Czarnym już była ulewa i gradobicie :) pozdrawiam Was :)
cmury się zbierają ...
przyjemny widok
znam szlak... chciałabym go powtórzyć... może...może kiedyś
larry02: powoli a do celu zawsze się dojdzie :) pozdrawiam Was :)
Ładny widok...
Bardzo ciekawe. Podoba mi się. Pozdr.
witam kolejnego fanatyka:) to już nie jest miejsce dla wszystkich, że tak powiem:):):) zdjęcie świetne, chmury dodają klimatu, pozdrawiam
fajne:))
najs ;-)
Fajny klimacik.....
Malczer: trzeba być cierpliwym, na mnie też ładnych parę lat czekały :) jagr: zwykły chodziaż ze mnie, ale w to miejsce trochę po skałkach trzeba było się powspinać, a przy powrocie trochę problemów było :) Marcych: polecam ten szlak, ciekawy i mało uczęszczany :) pozdrawiam wszystkich :)
fajne
Super widoczek. Ah chcialo by sie tam byc
uczta dla moich oczu ;-)
piękny widok i wykonanie świetny kadr pzdr
Mniam .... świetne. pozdr.
Fajny kadr, ładna perspektywa powietrzna. Pozdrawiam.
aaaaaa... :] już Ci zazdroszcze.. co do foty ładny kadr i rzadko focone miejsce.. no i w Twoim chmurno- górskim stylu..
Jak tyś tam wlazł? A może taternik jesteś? A poważnie: widoczek rzeczywiście bardzo ciekawy, niespotykany wśród tatrzańskich zdjątek, no i dobrze wykonany. A pogoda... Cóż, tak jak mówisz, nie każdy mieszka w Zakopcu czy okolicach, a nawet jak już mieszka, to nie codziennie ani nie co tydzień biega na mięgusze, żeby fotke w dobrych warunkach cyknąć... Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...:) Pozdrowienia
jak dla mnie BAAAAAAARDZO
Majestatyczne. Góry muszą jeszcze na mnie poczekać, ale nie widzę problemu. Mają „trochę” lat to wytrzymają jeszcze chwilę ;). Mgła na szczytach w drugim planie mi się podoba :)...
Pavell: teraz po urlopie przydałoby się odpocząć :) szambonur: nie każdy ma zapisane w dowodzie miejsce zamieszkania Zakopane :) Tomasz Zakolski: dopiero przy zejściu i nad stawami zaczęło się dziać, burza i grad :) pozdrawiam wszystkich :)
Ładny widok :-)))
Typowo letnia górska pogoda, na zdjęcia niestety nienajlepszy okres. Powodzenia na zaś...
...chciało by się tak... przyjemny miałeś urlop Marku...
Ladnie, widac potege gor:-)
Droga po głazach? :) Ładny kadr, choć pogoda nie dopisała, ale dzięki temu zdjęcie jest groźne.
Bardzo się podoba! Na plus!!!!!!!