Joanna, może i masz rację, chociaż o przyjemności piszę zaraz na początku; ja chyba lubię jak fotografia jednak jest o czymś, taka prosta ze mnie dzioucha;)
Fajne swiatło i kolory...Joanna Julia - Strzyga masz rację, zwłaszcza w tym fragmencie, w którym piszesz o braku umiejetnoąci przeżywania przyjemnośći. Istotnie chyba za dużo rutyny, technicznych rygorów a za mało wrazliwości na świat i ludzi.
A czy to musi byc o czyms? Nie wiem, jak Wy, ale ja lubie, jak cos wywoluje we mnie przyjazne uczucia, doznania, itp. Jak patrze na cos przyjemnego (wg. mnie), to z definicji - odczuwam przyjemnosc. I o to chodzi w sztuce - wywolac wrazenie. I wcale nie tylko w impesjonizmie, do ktorego fotografii jednak najblizej. Mam wrazenie, ze wielu ludzi na tym portalu stracilo umiejetnosc odczuwania przyjemnosci.
Ależ kolorystyka!
:)) Cieszę się, bo już traciłam powoli wiarę w ludzi :))
Joanna, może i masz rację, chociaż o przyjemności piszę zaraz na początku; ja chyba lubię jak fotografia jednak jest o czymś, taka prosta ze mnie dzioucha;)
Świetna fota. Fantastyczne światło i głębia.
Fajne swiatło i kolory...Joanna Julia - Strzyga masz rację, zwłaszcza w tym fragmencie, w którym piszesz o braku umiejetnoąci przeżywania przyjemnośći. Istotnie chyba za dużo rutyny, technicznych rygorów a za mało wrazliwości na świat i ludzi.
jest ok
Ludzie, spojrzcie na zdjecie i sprobujcie nie szukac w nim mankamentow, ale zalet!!!!
A czy to musi byc o czyms? Nie wiem, jak Wy, ale ja lubie, jak cos wywoluje we mnie przyjazne uczucia, doznania, itp. Jak patrze na cos przyjemnego (wg. mnie), to z definicji - odczuwam przyjemnosc. I o to chodzi w sztuce - wywolac wrazenie. I wcale nie tylko w impesjonizmie, do ktorego fotografii jednak najblizej. Mam wrazenie, ze wielu ludzi na tym portalu stracilo umiejetnosc odczuwania przyjemnosci.
fotke przyjemnie sie ogląda, bo i ładna głębia i kolory, ale... o czym to właściwie jest? (zaznaczam, że czytać umiem, ale to dla mnie za mało)
no... duzo lepsze niz nastepne...
B. przyjemne. Takie swiezutkie...