hehe mysle ze nadejdzie moment, w ktorym wejde :-) po prostu musi nadejsc odpowiedni moment :-) a co do tego kuszenia smierci..ja nie wiem jak to w koncu z tym jest :-)
Ty chyba sie juz nie odważysz co ??? albo co tam wymiekasz???? e ja bym wlazł :):) a swoja droga fotografia fotografią ale żeby smierc kusic :) Asiu to bardzo bylo nierozsadne i mam nadzieje ze to wiesz:)
wodor - jasne ze w nocy wchodzilam :-) to byl jeden z moich latwiejszych nocnych spacerkow w zyciu, mimo to jakos nie moge sie przekonac, zeby go powtorzyc...jakos dopiero po powrocie uswiadomilam sobie ze bylam na najwiekszym piorunochronie w okolicy........... no jeszcze Wysoka, ale tam mozna sie zabic jeszcze w trakcie wejscia ;-)
bylam tak zafascynowana mgla na zachodzie, ze przegapilam wschod ;-) ale przy zejsciu sloneczko porazilo zmysly...tylko wtedy padla mi bateria :/ planuje tam wrocic wiosna :-)
ooo skad ja znam ten widok:) rodzinnes strony:) Ja też tam lubie łazić po ciemku:) Ladnie jest czasami nie?? Fajna fotka , czasem warto poczekac az slonko wyjdzie... wtedy zdjecia wychodza wyrazniejsze...
podziwiam samozaparcie.... autor wie co mam na mysli.... :PPP co do zdjecia mhh... napewno jest w nim nagromadzony bardzo duzy ladunek emocjonalny ;)) kadr mi jakos nie lezy, no ale to oczywiscie kwestia gustu. Polarek by sie przydal...
Ogolnie bdb+ za historie zwiazana z powstaniem tego zdjecia. Kopytko rulez ;))))
to byl wypad z gatunku ekstremalnych ale warto bylo..polecam szczegolnie w jasna, ksiezycowa noc (nawet latarki byly niepotrzebne) a widoki......!!!!!!!!!!
hehe mysle ze nadejdzie moment, w ktorym wejde :-) po prostu musi nadejsc odpowiedni moment :-) a co do tego kuszenia smierci..ja nie wiem jak to w koncu z tym jest :-)
Ty chyba sie juz nie odważysz co ??? albo co tam wymiekasz???? e ja bym wlazł :):) a swoja droga fotografia fotografią ale żeby smierc kusic :) Asiu to bardzo bylo nierozsadne i mam nadzieje ze to wiesz:)
wodor - jasne ze w nocy wchodzilam :-) to byl jeden z moich latwiejszych nocnych spacerkow w zyciu, mimo to jakos nie moge sie przekonac, zeby go powtorzyc...jakos dopiero po powrocie uswiadomilam sobie ze bylam na najwiekszym piorunochronie w okolicy........... no jeszcze Wysoka, ale tam mozna sie zabic jeszcze w trakcie wejscia ;-)
co Ty tam robilas 4 rano ??w nocy wchodzilas??
:)
Świetne jest.
Jak to się stało, że to zdjęcie mi uciekło?:) Łubie poranki z aparatem. Klimacik że ho ho...
zbiera miało być:)
warto:) ale chyba najlepsze widoki to poznym latem jak duzo mgieł biera się w dolinach:)))) czekam na nowe fotki i pozdrawiam
bylam tak zafascynowana mgla na zachodzie, ze przegapilam wschod ;-) ale przy zejsciu sloneczko porazilo zmysly...tylko wtedy padla mi bateria :/ planuje tam wrocic wiosna :-)
ooo skad ja znam ten widok:) rodzinnes strony:) Ja też tam lubie łazić po ciemku:) Ladnie jest czasami nie?? Fajna fotka , czasem warto poczekac az slonko wyjdzie... wtedy zdjecia wychodza wyrazniejsze...
świetny widok :D dobry tytuł :) za Krzysztof442 :D pozdrawiam
Krzysztof442: dzieki :-)
przenikajace ,skłania do zadumy i zatrzymania sie:)
podziwiam samozaparcie.... autor wie co mam na mysli.... :PPP co do zdjecia mhh... napewno jest w nim nagromadzony bardzo duzy ladunek emocjonalny ;)) kadr mi jakos nie lezy, no ale to oczywiscie kwestia gustu. Polarek by sie przydal... Ogolnie bdb+ za historie zwiazana z powstaniem tego zdjecia. Kopytko rulez ;))))
contagious - z lewej swiatla miejsko-wiejskie, z prawej bez mgly i powazna skala, z dolu barierki..to najlepszy kadr jaki udalo mi sie wybrac
kadrowalbym troche inaczej, bardziej w lewo, w prawo, w dol...jakbadz ;)
to byl wypad z gatunku ekstremalnych ale warto bylo..polecam szczegolnie w jasna, ksiezycowa noc (nawet latarki byly niepotrzebne) a widoki......!!!!!!!!!!
Ciekawe to wygląda :)...
świetne!
tak:)
komu się chce śpiewać czarnego bluesa (tu chyba niebieskiego?) na trzech koronach? :D zdjecie ładne,pozdr.