To był może jedyny klucz do przedstawienia sobie wiecznej samotności - ów moment zawieszenia między nocą a dniem, między śnieniem a jawą, przedłużony w nieskończoność. Czyli sen śmierci w otoczonej morzem Wieży, z którego budzi dopiero niepojęty skurcz strachu w obliczu rzeczywistej śmierci. [G. Herling - Grudziński]
mhmmmmmmmmmm :)
...albo góra. ;)
no to dół...:(((
niestety utonąłem :)
Świetne.. aparat, jak aparat, ale jak Ty to przeżyłeś? ;-)
Jest bez jakichkolwiek kombinacji w Photoshopie. Pozdrawiam.
super efekt,
Piękne, rzeczywiście to określenie nasuwa się samo: impresjonistyczne.
Jeśli to nie jest obrabiane w PS to 6, a jeśli jest to też 6. Pozdrawiam
Piękny efekt..., ale jak sprzęt to przeżył???
Impresjonista?
a co tu duzo pisac ...
niezle, niezle.. a i komentarz niczego sobie.. pozdr:)
dramatyczne
pieknie. niczym obraz. taki nawet bym mogla dostac w prezencie :)
niekiepskie
sen.
ładne
świetne
wow coz za moc i sila morza. Jak uzyskana fotka? wyglada tak malarsko i bajecznie.
To był może jedyny klucz do przedstawienia sobie wiecznej samotności - ów moment zawieszenia między nocą a dniem, między śnieniem a jawą, przedłużony w nieskończoność. Czyli sen śmierci w otoczonej morzem Wieży, z którego budzi dopiero niepojęty skurcz strachu w obliczu rzeczywistej śmierci. [G. Herling - Grudziński]
wow! piekne.