:D Siwis - wyciągam łapkę... chiba mnie trochę przekonałeś... no, może jeszcze nie w 100% ale już na pewno w dziewięćdziesięciu pięciu :) (uparta ze mnie trochę baba ;)) Przyjmując, że jest to zdjęcie KONCERTU, wsłuchując się w muzykę, w nastrój tego miejsca, można przymknąć oko ;) i "rozkołysać się razem z zasłuchaną duszą", jak to pięknie określił Piotruś. Pozdrawiam również i miłego dnia życzę :))
iglasta => i tu jet pies pogrzebany... Rzecz w tym, że dla mnie to NIE JEST zdjęcie architektury. TO JEST ZDJĘCIE KONCERTU. Zdjęcie niezwykle oryginalne i subtelne w swoim zamyśle. Czuję tą atmosferę, prawie słyszę tą muzykę... I to mnie urzeka. Zgadziłem się już, że wykonanie szwankuje, moim zdaniem to jednak betka, wobec przekazu, jaki niesie ze sobą obraz. Pzdr :{)
:D Siwis - w sumie popieram Twój pogląd i zwykle podobnie jak Ty patrzę na zdjęcia, jednak upieram się przy stwierdzeniu, że architektura, to architektura... jak się wali to jest źle i nic na to nie poradzę, że ciężko mi jest nagiąć tu wyobraźnię. Ale tak jak napisałam - zdjęcie mi się podoba i dostrzegam wszystko, co jest w nim wartościowe :))
Iglasta => A ja zawsze domniemywam, że autor przedstawił swoją pracę najlepiej, jak mógł. I to szanuję. Używam wiec swojej wyobraźni do tego, żeby pewnych niedociągnięć nie widzieć, skoro Autor ich nie mógł (nie potrafił) skorygować, a TEMAT jest wart pokazania. Ważne są: TEMAT, ujęcie, spostrzeżenie, skojarzenia... To one swiadczą o człowieku... :{)
:D Byłam tu już wczesniej, też urzekły mnie pięknie oświetlone formy, cienie, klimat. Jednak podobnie jak Sza2004 zbyt mocno spostrzegam krzywizny i nawet moja fantazja jest tu bezradna... przeszkadza mi to i już :) zwłaszcza, że poprawienie tego mankamentu nie wymaga wiele wysiłku. A zdjęcie niewątpliwie jest śliczne, ma duszę i zasługuje na perfekcyjne wykończenie. Pozdrawiam autorkę i Jej gości tyszsz :))
Piękne światło, piękna forma. Że się wali? - cóż tam - tym razem na prawdę z czystym sumieniem można wybaczyć. Poza tym, to nie zdjęcie się wali... to zasłuchana dusza się kołysze. Jeśli miałbym jakąś uwagę to tylko do opisu we wcześniejszym komentarzu autorki.
Właściciele tego pałacu mieli na nazwisko Poznański w związku z czym nosi on miano Pałac Poznańskich a nie Pałac Poznański - ale to na prawdę szczegół.
BTW. Będąc kilka lat temu w Łodzi miałem przyjemność zwiedzać ten pałac - jest na prawdę ładny. Jest tam jeśli mnie pamięć nie myli kilka pamiątek po Rubinsteinie. Myślę, że jego duch jest kontent z tego obrazu.
Sza2004 => Wszystko to racja, co piszesz. A ja i tak jestem zauroczony spojrzeniem Mlisi. Bo dla mnie siła obrazu tkwi w tym, że mimo niedostatków i błędów technicznych, w obrazie jest dusza (przecież tak jest i z Twoimi zdjęciami). A tutaj TEMAT, przekaz, ujęcie, spostrzeżenie są znakomite. Że krzywo? No to po to mam wyobraźnię, żeby sobie wyprostować. Nie przeczę temu, że prosto byłoby lepiej, ale to przecież tylko kwestia obrotu obrazu... Stokroć ważniejsze jest spostrzec taki motyw. I to doceniam. :{)
No cóż siwis ... to tak jak w życiu bywa ...rzeczy i ludzie które pchają się przed oczy i krzyczą zagłuszają te subtene i często bardzo piękne... Cała sztuka nie tylko to zobaczyć , ale i wydobyć...dać im pierwszeństwo... usuwając w cień tamte lub je odrzucić całkowicie... Podobny motyw kiedys narysowałam i może dlatego jestem teraz surowym sędzią, bo jest dobry i piękny i mądry, ale schrzaniony ( czytaj okaleczony) W mocnym punkcie z lewej strony jest przepalenie i ta plama odciąga wzrok i ja skrzypka nie dostrzegam jakby wcale... piękny motyw schodów ( wznoszenia się ) ukazany pośrednio przez balustradę zamkniety walącymi się kolumnami wzbudza we mnie złość i strach ,że mnie zaraz przywali i już dalej wtedy nic nie widzę z tego powodu ,a co mówić o subtelnych uczuciach...Po prostu zostały zabite na ten moment... Pamiętaj ,że taka wrażliwa osoba jak ja reaguje silnie nie tylko na rzeczy piękne ,a le jeszcze silniej na rzeczy brzydkie ...tak już to jest z wrażliwymi ludźmi ...;-)
Zdjęcie należy powtórzyć usuwając błędy...pomysł dobry bardzo ...Pozdrawiam autora :-))
Sza2004 => No zgodnie z prawami fizyki (ciążenia), to pionu nie ma... Ale kudy tam muzyce baroku do praw fizyki! Aż się dziwię, że tak baśniowo wrażliwa osobowość, jak Ty, zwraca na to uwagę. Dla mnie ten brak pionu, to przekrzywienie głowy skrzypka, gdy GRA... :{)
dziekuje wszytkim za miłe słowa :-); zdjecie zrobiłam na koncercie w PAłacu Poznańskim w Łodzi; za równo koncer jak i samo miejce, gdzie sie on odbywał - urocze :-), pozdrowienia
bardzo ciekawe! uwielbiam takie zdjęcia w które można się wpatrzyć, dziękuję za odwiedziny, niestety oceniać jeszcze nie mogę....
świetny pomysł pozdrawiam
Ciekawe!!!
bardzo ciekawie ... pięknie wypatrzone i uchwycone
ladnie zagrane tytulem
bomba, zwlaszcza skrzypek
Znakomity pomysl! Swietnie dostrzezone!
to jest swietne!
świetny klimat
dziekuje wszstkim moim goscia za cenne uwagi :-) a zwlaszcza ,,siwis" - jestem wdzieczna za ... :-) do zobaczenia
:D Siwis - wyciągam łapkę... chiba mnie trochę przekonałeś... no, może jeszcze nie w 100% ale już na pewno w dziewięćdziesięciu pięciu :) (uparta ze mnie trochę baba ;)) Przyjmując, że jest to zdjęcie KONCERTU, wsłuchując się w muzykę, w nastrój tego miejsca, można przymknąć oko ;) i "rozkołysać się razem z zasłuchaną duszą", jak to pięknie określił Piotruś. Pozdrawiam również i miłego dnia życzę :))
iglasta => i tu jet pies pogrzebany... Rzecz w tym, że dla mnie to NIE JEST zdjęcie architektury. TO JEST ZDJĘCIE KONCERTU. Zdjęcie niezwykle oryginalne i subtelne w swoim zamyśle. Czuję tą atmosferę, prawie słyszę tą muzykę... I to mnie urzeka. Zgadziłem się już, że wykonanie szwankuje, moim zdaniem to jednak betka, wobec przekazu, jaki niesie ze sobą obraz. Pzdr :{)
I zgodzę się z iglastą, chociaż pewnie mi się dostanie...
siwis ... ja już nie mam duszy
dobranoc
:D Siwis - w sumie popieram Twój pogląd i zwykle podobnie jak Ty patrzę na zdjęcia, jednak upieram się przy stwierdzeniu, że architektura, to architektura... jak się wali to jest źle i nic na to nie poradzę, że ciężko mi jest nagiąć tu wyobraźnię. Ale tak jak napisałam - zdjęcie mi się podoba i dostrzegam wszystko, co jest w nim wartościowe :))
Iglasta => A ja zawsze domniemywam, że autor przedstawił swoją pracę najlepiej, jak mógł. I to szanuję. Używam wiec swojej wyobraźni do tego, żeby pewnych niedociągnięć nie widzieć, skoro Autor ich nie mógł (nie potrafił) skorygować, a TEMAT jest wart pokazania. Ważne są: TEMAT, ujęcie, spostrzeżenie, skojarzenia... To one swiadczą o człowieku... :{)
:D Byłam tu już wczesniej, też urzekły mnie pięknie oświetlone formy, cienie, klimat. Jednak podobnie jak Sza2004 zbyt mocno spostrzegam krzywizny i nawet moja fantazja jest tu bezradna... przeszkadza mi to i już :) zwłaszcza, że poprawienie tego mankamentu nie wymaga wiele wysiłku. A zdjęcie niewątpliwie jest śliczne, ma duszę i zasługuje na perfekcyjne wykończenie. Pozdrawiam autorkę i Jej gości tyszsz :))
Foto ma duszę... a rozmowa pod nim budująca i nie sposób nie zgodzić się z powtarzającym się stanowiskiem...
Piękne światło, piękna forma. Że się wali? - cóż tam - tym razem na prawdę z czystym sumieniem można wybaczyć. Poza tym, to nie zdjęcie się wali... to zasłuchana dusza się kołysze. Jeśli miałbym jakąś uwagę to tylko do opisu we wcześniejszym komentarzu autorki. Właściciele tego pałacu mieli na nazwisko Poznański w związku z czym nosi on miano Pałac Poznańskich a nie Pałac Poznański - ale to na prawdę szczegół. BTW. Będąc kilka lat temu w Łodzi miałem przyjemność zwiedzać ten pałac - jest na prawdę ładny. Jest tam jeśli mnie pamięć nie myli kilka pamiątek po Rubinsteinie. Myślę, że jego duch jest kontent z tego obrazu.
Sza2004 => Wszystko to racja, co piszesz. A ja i tak jestem zauroczony spojrzeniem Mlisi. Bo dla mnie siła obrazu tkwi w tym, że mimo niedostatków i błędów technicznych, w obrazie jest dusza (przecież tak jest i z Twoimi zdjęciami). A tutaj TEMAT, przekaz, ujęcie, spostrzeżenie są znakomite. Że krzywo? No to po to mam wyobraźnię, żeby sobie wyprostować. Nie przeczę temu, że prosto byłoby lepiej, ale to przecież tylko kwestia obrotu obrazu... Stokroć ważniejsze jest spostrzec taki motyw. I to doceniam. :{)
No cóż siwis ... to tak jak w życiu bywa ...rzeczy i ludzie które pchają się przed oczy i krzyczą zagłuszają te subtene i często bardzo piękne... Cała sztuka nie tylko to zobaczyć , ale i wydobyć...dać im pierwszeństwo... usuwając w cień tamte lub je odrzucić całkowicie... Podobny motyw kiedys narysowałam i może dlatego jestem teraz surowym sędzią, bo jest dobry i piękny i mądry, ale schrzaniony ( czytaj okaleczony) W mocnym punkcie z lewej strony jest przepalenie i ta plama odciąga wzrok i ja skrzypka nie dostrzegam jakby wcale... piękny motyw schodów ( wznoszenia się ) ukazany pośrednio przez balustradę zamkniety walącymi się kolumnami wzbudza we mnie złość i strach ,że mnie zaraz przywali i już dalej wtedy nic nie widzę z tego powodu ,a co mówić o subtelnych uczuciach...Po prostu zostały zabite na ten moment... Pamiętaj ,że taka wrażliwa osoba jak ja reaguje silnie nie tylko na rzeczy piękne ,a le jeszcze silniej na rzeczy brzydkie ...tak już to jest z wrażliwymi ludźmi ...;-) Zdjęcie należy powtórzyć usuwając błędy...pomysł dobry bardzo ...Pozdrawiam autora :-))
elementy budowli faktycznie sprawiaja klimat walenia sie we wsze strony... klimat i kolorystyka jak i pomysl na tak....
Sza2004 => No zgodnie z prawami fizyki (ciążenia), to pionu nie ma... Ale kudy tam muzyce baroku do praw fizyki! Aż się dziwię, że tak baśniowo wrażliwa osobowość, jak Ty, zwraca na to uwagę. Dla mnie ten brak pionu, to przekrzywienie głowy skrzypka, gdy GRA... :{)
A ja mam wrażenie, że kolumny drgają w rytm muzyki,a nuty wirują wokół tralek.
całe zdjęcie nie trzyma pionu ...wali się ,ale klimat jest
szkoda tylko,że kolumny nie trzymają pionu...fakt ten w zasadzie dyskredytuje takie zdjęcie
dziekuje wszytkim za miłe słowa :-); zdjecie zrobiłam na koncercie w PAłacu Poznańskim w Łodzi; za równo koncer jak i samo miejce, gdzie sie on odbywał - urocze :-), pozdrowienia
czyżby dusza skrzypiec?
to niezwykłe spojrzenie... piękne :{)
ładne światłocienie, pozdrawiam ;)
no a perspektywa?
Bardzo oryginalny pomysł! Świetne.
fajnie pomyślane z cieniem orkiestry ....:)))
super klimat, takie miejsca muszą być po to by czasem zapomnieć o rzeczywistości która otacza nas na co dzień :)