no macie rację z tą biaaaaałą plaaaamą... jakoś mi to nie przeszkadzało... ale teraz już tak - postaram się na następnych o mniej takich białych jeziorek. bye
hmmm.... patrzę sobie na Twoją fotkę.
Rozdrganie, dynamika i pęd.
Rozmazanie i dająca się odczytać 4.
Zgrzyta mi zestawienie górnego pasa bieli z tą resztą obrazu. Biel z jednej strony wchodzi delikatnie z szarości, a w drugim mocno-białym pasem. Całość zdjecia zyskała by gdyby w dwóch górnych rogach było tak samo delikatnie szaro i dopiero biel....i 4 wtedy inaczej by "zabrzmiała"...:-)
Powodzenia w łapaniu.
Tak, tak, tak... Chodziło mi o to, żeby po "czwórce" każdy krakowianin po chwili namysłu pomyślał - no tak, tramwaj... Udało się??? To mnie interesuje. Pozdrowionka dla wszyskich Polaków... :-)
Dobrze, ze z Ricadem sobie to wyjasniliscie wczesniej, bo tez nie jestem z Krakowa i tramwaju moglem nie widziec. Co do foty to 1/3 foty zajmuje biala plama, ktora sciaga maksymalnie wzrok. Mimo, ze tramwaj celowo rozmazany to praktycznie oprocz numeru brak jakis tramwajowych detali. Patrzac na tytul to w sumie moze autorowi chodzilo tylko o ten numerek ;)
Skrzyżowanie tramwaju, kłusaków i sprinterów (cziełakowatych) na bieżni w jednym łoszengolu pod tytułem "czwórka"? Qrka water-wodna! Panie co to się narobiło...! Chyba już nikt nie zgadnie ale nie ma po co. To tak jak z lodami - cholera wie co to, ale smakują! Pzdr.
:-) Żadna dyskryminacja, broń Boże, ot taki żarcik smarcik... uffff... już myślałem że pierwsza osoba się nie kapnie... a ja pod powiększalnikiem się tak męczyłem żeby ta "czwórka" była... hehehe...
O przejaw dyskryminacji. Wprawdzie w Łapach takie piekielne maszyny nie jeżdżą, ale jednak wiem co to jest (widziałem kiedyś tramwaj na jakimś obrazku)
siakieś takie zbyt chaotyczne, ale całkiem wporządku :)
a to juz widzialam - za duzo gory moim zdaniem
tak Michał B... głównie o numerek, a jak ktoś przy okazji skuma, że to tramwaj to bardzo fajnie... :-)
no macie rację z tą biaaaaałą plaaaamą... jakoś mi to nie przeszkadzało... ale teraz już tak - postaram się na następnych o mniej takich białych jeziorek. bye
hmmm.... patrzę sobie na Twoją fotkę. Rozdrganie, dynamika i pęd. Rozmazanie i dająca się odczytać 4. Zgrzyta mi zestawienie górnego pasa bieli z tą resztą obrazu. Biel z jednej strony wchodzi delikatnie z szarości, a w drugim mocno-białym pasem. Całość zdjecia zyskała by gdyby w dwóch górnych rogach było tak samo delikatnie szaro i dopiero biel....i 4 wtedy inaczej by "zabrzmiała"...:-) Powodzenia w łapaniu.
gdzie tak pędzi... ??? :-) fotkę pstryknąłem przy przystanku za czyżyńskim (w stronę miasta). Nie wiem jak on się nazywa..
Tak, tak, tak... Chodziło mi o to, żeby po "czwórce" każdy krakowianin po chwili namysłu pomyślał - no tak, tramwaj... Udało się??? To mnie interesuje. Pozdrowionka dla wszyskich Polaków... :-)
Dobrze, ze z Ricadem sobie to wyjasniliscie wczesniej, bo tez nie jestem z Krakowa i tramwaju moglem nie widziec. Co do foty to 1/3 foty zajmuje biala plama, ktora sciaga maksymalnie wzrok. Mimo, ze tramwaj celowo rozmazany to praktycznie oprocz numeru brak jakis tramwajowych detali. Patrzac na tytul to w sumie moze autorowi chodzilo tylko o ten numerek ;)
specjalnym :)
na jakim odcinku czworka tak pedzi?
Skrzyżowanie tramwaju, kłusaków i sprinterów (cziełakowatych) na bieżni w jednym łoszengolu pod tytułem "czwórka"? Qrka water-wodna! Panie co to się narobiło...! Chyba już nikt nie zgadnie ale nie ma po co. To tak jak z lodami - cholera wie co to, ale smakują! Pzdr.
:-) Żadna dyskryminacja, broń Boże, ot taki żarcik smarcik... uffff... już myślałem że pierwsza osoba się nie kapnie... a ja pod powiększalnikiem się tak męczyłem żeby ta "czwórka" była... hehehe...
O przejaw dyskryminacji. Wprawdzie w Łapach takie piekielne maszyny nie jeżdżą, ale jednak wiem co to jest (widziałem kiedyś tramwaj na jakimś obrazku)
Jakbyś był z Krakowa a nie z Łap to byś domyślił się w lot... ;-P
nawet nie staram się domyślać co to jest.
LUDZIE!!!!!!!!!!!!!!! NOWE FOTO W MOIM PORTFOLIO, zapraszam do konstruktywnej krytyki. Pozdrawiam cieplutko...