Widok z platformy na szczycie. Góry zdobywam obunóż z dodatkiem rąk, nigdy kolejką:) Pozdrawiam Niemcy:)

Trąbkę? eee nie, ale Puzona kojarzę:D

bo ze mnie fotograf jak z koziej dupy trąbka:)

Droga na... to jak do tej pory moje najbardziej wymagające wejście turystyczne. Szlak na całej długości z ferratami, tyle, że gdy ja tam wchodziłem, w połowie były zasypane i zalodzone (koniec maja ub. r.). Nie było sensu kopać więc weszliśmy na grań (właśnie tą) i tak prawie do końca na jednym 40m statyku. Gorąco polecam:D

Zugspitze. W głębi Ga-Pa

pomyślałem, że ramką zamaskuję śmieć z PD i tak jakoś... Z brakiem ostrości też nie mogłem zawalczyć. Poza tym to wina cyklistów i straszliwej burzy, która właśnie przetoczyła się nad Rybnikiem. Pomyje rzecz jasna, przyjmuję na swoją głowę:-)