hm... Mateusz, to ze nie zastanawiales sie tylko bawiles nie znaczy wcale ze podswiadomie nie zawarles aspektow metafiz. podobno kazde artystyczne dzielo to zawiera :)
saara: mozesz uznac mnie za ignoranta ale dla mnie byla to tylko czysta zabawa kadrem i wobec tego nie zastanawialem sie nad metafizycznym aspektem tego zdjecia, choc oczywiscie cieszy mnie mnogosc interpretacji. co do osoby na zdjeciu masz racje - jest to sympatyczny i bardzo w porzadku czlowiek. pozdrawiam
Witaj Mateusz:) poniewaz to jest ostatnie Twoje zdjecie, wiec od tego zaczynam:))
moim zdaniem jest to zdjecie wymowne.. pokazujace tyklo jedna czesc tego osobnika.. jasna strone jego oblicza..:)) skoro nie pokazales calosci twarzy to nalezy sadzic ze druga czesc jest inna, /nie nadajaca sie do pokazywania, duchowa, albo tzw. 'czarne oblicze'.. pewnie interpretacja jest dowolna/ czyli mam wrazenie ze przez pokazanie polowy twarzy chciales wskazac czesc osobowosci, ta lepsza czesc - bo taka jasna, i zasugerowac odbiorcy ze czlowiek ow ma dwoista osobowosc.... tak odbieram ta fotke - czy dobrze mysle?? :) a co do wykonania - szkoda ze nie jest to dokladnie polowa twarzy- za duzo wyciąles z prawej... pare milimetrow wiecej i byloby okej...:) poza tym kto wie czy te cienie z lewej /na uchu, szyi, nosie/ nie lepiej by wypadly gdyby byly w jednym odcieniu... a tak ogolnie to czlowiek ten robi dobre wrazenie, wzrokiem siega daleko, a w kaciku ust widac delikatny usmiech... ogolnie podoba mi sie ta praca:)) pozdrawiam
Eee, nieznam się zabardzo (wogóle) na portretach, ale jest całkiem całkiem. Dobrze, że jest ramka, ta czarna :) Bo innaczej mniej by mi sie podobało. Wesołych Świąt i dobrego śniadanka ;)
hm... Mateusz, to ze nie zastanawiales sie tylko bawiles nie znaczy wcale ze podswiadomie nie zawarles aspektow metafiz. podobno kazde artystyczne dzielo to zawiera :)
saara: mozesz uznac mnie za ignoranta ale dla mnie byla to tylko czysta zabawa kadrem i wobec tego nie zastanawialem sie nad metafizycznym aspektem tego zdjecia, choc oczywiscie cieszy mnie mnogosc interpretacji. co do osoby na zdjeciu masz racje - jest to sympatyczny i bardzo w porzadku czlowiek. pozdrawiam
Witaj Mateusz:) poniewaz to jest ostatnie Twoje zdjecie, wiec od tego zaczynam:)) moim zdaniem jest to zdjecie wymowne.. pokazujace tyklo jedna czesc tego osobnika.. jasna strone jego oblicza..:)) skoro nie pokazales calosci twarzy to nalezy sadzic ze druga czesc jest inna, /nie nadajaca sie do pokazywania, duchowa, albo tzw. 'czarne oblicze'.. pewnie interpretacja jest dowolna/ czyli mam wrazenie ze przez pokazanie polowy twarzy chciales wskazac czesc osobowosci, ta lepsza czesc - bo taka jasna, i zasugerowac odbiorcy ze czlowiek ow ma dwoista osobowosc.... tak odbieram ta fotke - czy dobrze mysle?? :) a co do wykonania - szkoda ze nie jest to dokladnie polowa twarzy- za duzo wyciąles z prawej... pare milimetrow wiecej i byloby okej...:) poza tym kto wie czy te cienie z lewej /na uchu, szyi, nosie/ nie lepiej by wypadly gdyby byly w jednym odcieniu... a tak ogolnie to czlowiek ten robi dobre wrazenie, wzrokiem siega daleko, a w kaciku ust widac delikatny usmiech... ogolnie podoba mi sie ta praca:)) pozdrawiam
ciekawe.. znalazłam Cię :-) ASSAiE
Eee, nieznam się zabardzo (wogóle) na portretach, ale jest całkiem całkiem. Dobrze, że jest ramka, ta czarna :) Bo innaczej mniej by mi sie podobało. Wesołych Świąt i dobrego śniadanka ;)
wiadomo wiadomo ....
moze i z broda i moze 50 lat - kto mowi ze to auto ? :)
Inaczej sobie Ciebie wyobrażałam ... a tu taki super mężczyzna... Dziękuję za życzenia i życzę mile spędzonych dni...
mnie też ... myślałem facet 50 lat z brodą na fotografii zęby zjadł :-)
jak to? dlaczego? Wesolych Swiat.
Mateusz. Niespodziewałam się... Zaskoczyłeś mnie...