coś mi to przypomina... kreta?... hanja?... tak... zapewne tuż obok było kilka przytulnych kawiarenek z mrożoną kawą lub knajpek z tzatzykami, mussaką i domowym winem...
dzięki monia, widzę, że nieobce są Ci te rejony i "szczególiki", które po prostu "są i czekają" a drzemie w nich ten klimat, który chce się zapamiętać.
niestety, nie miałam żadnego wpływu na elementy kompozycji. Próba ingerencji w nią pewnie skonczyłaby się lekkim miedzynarodowym nieporozumieniem ;-) Zresztą - czy rowery bywają aż tak niebieskie ?!
kiedy będzie u ciebie więcej takich fotek z tych klimatów?pozdrawiam pa monia
wygląda jak 'za czasów' Jezusa :P ;) taki jakby Izrale ;]
..podawanym w dzbankach! Aha! :-)
coś mi to przypomina... kreta?... hanja?... tak... zapewne tuż obok było kilka przytulnych kawiarenek z mrożoną kawą lub knajpek z tzatzykami, mussaką i domowym winem...
Megaklimatyczne miejsce ;)
dzięki monia, widzę, że nieobce są Ci te rejony i "szczególiki", które po prostu "są i czekają" a drzemie w nich ten klimat, który chce się zapamiętać.
cudooooooooo
klimatyczne
Bardzo fajne, świetnie oddaje klimat zaułka.
niestety, nie miałam żadnego wpływu na elementy kompozycji. Próba ingerencji w nią pewnie skonczyłaby się lekkim miedzynarodowym nieporozumieniem ;-) Zresztą - czy rowery bywają aż tak niebieskie ?!
tak rower stary i zdezeloany byłby lepszy ale i tak jest fajnie
szkoda ze to nie rower ;)