I jedno i drugie... Brak zdecydowania wywołał chwilę zastanowienia nad barwą, no i powstało to, co powstało... Kolor, barwa, temperatura barwowa (zwał to, jak zwał) jest jakby trzecim wymiarem zdjęcia... Zmienia nastrój bardzo :)
zdjecie modelki samo w sobie bardzo fajne, chociaz ja szczerze mowiac nie przepadam za takimi kombinacjami wole jedno konkretne zdjecie niz trzy miniaturki. moze wybirz to jedno ktore najbardziej Ci sie podoba i wystaw jako normale foto. ciekaw jestem efektu. pozdraiwam serdecznie :)
Heh.. dzieki Twojemu zboczeniu widac, ze ten "trzeci wymiar" mocno moze wplynac na zadowolenie modelki ;) Kazde zdjecie przedstawia nieco odmienne emocje.
A greatbelow wcale zle Cie nie potraktowal :P
Po trzecie nie rozumiem kilku opinii i jednej oceny. Prosiłbym o to, aby nie wyładowywać złości po wymoderowaniu zdjęć, na innych uczestnikach forum, którym jednak nikt nigdy żadnego zdjęcia nie wymoderował :P To uwaga wprost do greatbelow'a :) Za wyszystkie opinie i oceny dziękuję! Pozdrawiam i zapraszam następnym razem!
Pokazuje i objaśniam: Żadne z tych trzech nie jest tym, które wyszło z aparatu. W PS-ie poprawione zostały podstawowe parametry, czyli kontrast, balans bieli i takie tam inne drobnostki. Wynikiem jest zdjęcie środkowe. Dwa skrajne to już zabawa z balansem i filtrami fotograficznymi. Kompozycja potrójna wynika z dwóch spraw. Po pierwsze po dokonaniu zmian w barwach, trudna się zdecydować na tzw. wersję ostateczną i tę najlepszą. Po drugie, jak sugeruje tytuł zdjęcia, zauważyłem, że kolor-barwa-temeratura to jakby trzeci wymiar wybijający się na płaszczyźnie dwuwymiarowej kadru. Takie zboczenie inżynierskie... :)
ciekawe ktore bylo orginalne?
pomysl ciekawy, podobnie zreszt jak to jak potocz sieopinie, bo zastanawia mnie czy wszystkie zdjecia zostaly wykonane osobno czy po prostu 2 z 3 stannowia obrobke jednego?
I jedno i drugie... Brak zdecydowania wywołał chwilę zastanowienia nad barwą, no i powstało to, co powstało... Kolor, barwa, temperatura barwowa (zwał to, jak zwał) jest jakby trzecim wymiarem zdjęcia... Zmienia nastrój bardzo :)
nie wiem czy to brak zdecydowania sie pt. 'jaki kolor?' czy taka koncepcja, ale ogolny efekt podoba sie :)
zdjecie modelki samo w sobie bardzo fajne, chociaz ja szczerze mowiac nie przepadam za takimi kombinacjami wole jedno konkretne zdjecie niz trzy miniaturki. moze wybirz to jedno ktore najbardziej Ci sie podoba i wystaw jako normale foto. ciekaw jestem efektu. pozdraiwam serdecznie :)
Heh.. dzieki Twojemu zboczeniu widac, ze ten "trzeci wymiar" mocno moze wplynac na zadowolenie modelki ;) Kazde zdjecie przedstawia nieco odmienne emocje. A greatbelow wcale zle Cie nie potraktowal :P
środkowe :)
Po trzecie nie rozumiem kilku opinii i jednej oceny. Prosiłbym o to, aby nie wyładowywać złości po wymoderowaniu zdjęć, na innych uczestnikach forum, którym jednak nikt nigdy żadnego zdjęcia nie wymoderował :P To uwaga wprost do greatbelow'a :) Za wyszystkie opinie i oceny dziękuję! Pozdrawiam i zapraszam następnym razem!
Pokazuje i objaśniam: Żadne z tych trzech nie jest tym, które wyszło z aparatu. W PS-ie poprawione zostały podstawowe parametry, czyli kontrast, balans bieli i takie tam inne drobnostki. Wynikiem jest zdjęcie środkowe. Dwa skrajne to już zabawa z balansem i filtrami fotograficznymi. Kompozycja potrójna wynika z dwóch spraw. Po pierwsze po dokonaniu zmian w barwach, trudna się zdecydować na tzw. wersję ostateczną i tę najlepszą. Po drugie, jak sugeruje tytuł zdjęcia, zauważyłem, że kolor-barwa-temeratura to jakby trzeci wymiar wybijający się na płaszczyźnie dwuwymiarowej kadru. Takie zboczenie inżynierskie... :)
w sumie wszystkie fajne. na środkowym mi sie najbardziej mina podoba... :)
mnie sie podoba w zestawieniu. pozdrawiam! :)
ciekawe ktore bylo orginalne? pomysl ciekawy, podobnie zreszt jak to jak potocz sieopinie, bo zastanawia mnie czy wszystkie zdjecia zostaly wykonane osobno czy po prostu 2 z 3 stannowia obrobke jednego?
wow
prawe samo.
papuga
lewe...samo