Za kruka 5, ale znow sie przypieprze o jakosc scanu ... ale Ania ma racje co z poczekaniem, az sloneczko wejdzie za Miegusza. Jesli ma ktos watpliwosci to sam mam kiepski skaner (HP 3200) ale wyciskam z niego co sie da ... a co do aparaciku, to kazdy robi tym co ma.
Ja nawet nigdzie sie nie chce dostawac, zdjecia sobie robie dla zabawy i lubie sie dzielic (ale w tym przypadku to jest to wina skanera), w rzeczywistosci jest oczywiscie duzo lepiej :) no coz nie kazdy moze robic to co lubi w bardziej profesjonalny sposob :)
Za kruka 5, ale znow sie przypieprze o jakosc scanu ... ale Ania ma racje co z poczekaniem, az sloneczko wejdzie za Miegusza. Jesli ma ktos watpliwosci to sam mam kiepski skaner (HP 3200) ale wyciskam z niego co sie da ... a co do aparaciku, to kazdy robi tym co ma.
Ja bym zaczekala az slonce skryje sie za gory i wtedy pstryk. Taaa, wiem - kruk dawno by juz odlecial ale co tam pofantazjowac mozna ;)
Fajne zdjęcie.
Zdjecie jest fajne. Ciezko znaleźć się w takiej sytuacji w Tatrach by dorwać Kruka!
Zdjęcie było by super przy innym kadrowniu i lepszym skanerze oraz sprzęcie. 5 daję na zachętę.
mmmm....do bani! :) pzdr
Ja nawet nigdzie sie nie chce dostawac, zdjecia sobie robie dla zabawy i lubie sie dzielic (ale w tym przypadku to jest to wina skanera), w rzeczywistosci jest oczywiscie duzo lepiej :) no coz nie kazdy moze robic to co lubi w bardziej profesjonalny sposob :)
Temat fajny, ale do LT bym Cię nie przyjął ;-) Nie wiem jak inni członkowie. Zwykły aparacik i Kodaka 200 uważam za profanum w Tatrach.