widzę właśnie, ale czasem to możliwe. Przecież promienie światła nie odbijają się od siebie. Ja myślę, że popróbować nie zaszkodzi. Jak nie będzie lampy widać, to trudno.
Jeśli by to nie oślepiło maszynisty, trzeba było dać delikatny błysk lampą. Zmniejszyło by to kontrast i wydobyło troszkę kolorów z maszyny. Zdjęcie całkiem miłe.
niebo, bo chodziło o uwzględnienie w kadrze semafora. reporterskie - o ile uganianie się za parowozami na szlaku, gonitwę samochodem czy bieganie po torach przed nadjeżdżającym pociągiem można nazwać reportażem :))) pozdrawiam!
Wesołych Świąt i mokrych uszek dla wszystkich i Jarmyszy :P
Wesołych Świąt dla Uszatki i Autora :))
widzę właśnie, ale czasem to możliwe. Przecież promienie światła nie odbijają się od siebie. Ja myślę, że popróbować nie zaszkodzi. Jak nie będzie lampy widać, to trudno.
Voycieszku, myślisz, że to by coś dało? Miałem słońce świecące prawie w sam obiektyw...
Jeśli by to nie oślepiło maszynisty, trzeba było dać delikatny błysk lampą. Zmniejszyło by to kontrast i wydobyło troszkę kolorów z maszyny. Zdjęcie całkiem miłe.
Hm?
mało dymu z tego komina a foto ok. pozdr.
tereny przed Szreniawą są bardzo malownicze, ale cholernie trudno dostępne :( Marzy mi się wycieczka z aparatem w stronę Wirów.
klimatyczno-nostalgiczne, ładne bardzo
niebo, bo chodziło o uwzględnienie w kadrze semafora. reporterskie - o ile uganianie się za parowozami na szlaku, gonitwę samochodem czy bieganie po torach przed nadjeżdżającym pociągiem można nazwać reportażem :))) pozdrawiam!
duzo nieba, calkiem fajne, reporterskie?