Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
w zdjęciu wykorzystano fragment umieszczonego za szybą wystawową plakatu reklamowego, który oglądany pod odpowiednim kątem i przy odpowiednim ustawieniu ostrości w aparacie fotograficznym połączył się z odbiciem ulicy.
Chwila, z pewnością tak, Mietku. To wyszło rewelacyjnie - jednak pierwsze, co mnie uderzyło po zobaczeniu tej pracy, to właśnie to, że przedstawia ona coś świetnego, ale nie do końca świetnego świetnością własną - stąd moje komentarze.
angie_kda: nie masz racji... nie chodzi tu o "wymalowanie" plakatu, a o zobaczenie i odpowiednie skadrowanie przemykajacej chwili... i to sie autorowi udalo. Pozdrawiam
aaa i jeszcze jedno, Jurku. Nie jestem "fotografką jednego rysunku" ale autorką wielu rysunków - po prostu jeszcze pozostałych nie widziałeś ;-) No i proszę Cię - nie gniewaj się już na mnie. Może i mnie poniosło, ale nie sądzę, żebym się tak do końca myliła.
Jurku, nie odbijam sobie za frustracje, bo nie czuję się sfrustrowana ;-) Mój obrazek ogólnie bardzo się podobał, a Twoje zdjęcie też jest niezłe. Chodzi mi tylko o to, że ta rewelacyjna fotka kobiety nie będąca przecież Twojego autorstwa jest głównym tematem i to ona rzuca się przede wszystkim w oczy, a Ty jej nie stworzyłeś tylko skopiowałeś. Mniej więcej to właśnie miałam na myśli... Może po prostu powinieneś to zaznaczyć, nie wiem. Bo pierwsze wrazenie jest takie, że to Ty jesteś twórcą i pani i maluszka, a to przecież tak nie jest. Pozdrawiam, Angie
świetne.niezaleznie od tego że świetne zdjęcie kampanii guerlain. perzyjrzyjcie sie jak pięknie 'limuzyna' użycza swojego koloru ustom kobiety z plakatu - one są dużo jaśniejsze a, nałożenie maluch a tworzy bardzo ciekawy efekt.
angie_kda: odbijanie sobie na kimś wczorajszych frustracji to chyba nie jest najlepszy sposób na poprawienie sobie samopoczucia. To nie sztuka komuś nawrzucać a potem nabrać wody w usta. Acha, dziękuję za "bardzo wysoką" ocenę. Na drugi raz najpierw pomyśl zanim naciśniesz jakiś guziczek. Emocje nie sa dobrym doradcą.
Jeżeli nie wolno fotografować wystaw i cudzych maluchów to angie_kda ma rację. Ale o ile wiem to wolno. Fragment nazwy firmy nie jest "nieudolnie zniekształcony" tylko sfotografowany, bo po prostu znalazł się w kadrze. Gdybym go usunął to byłoby fałszerstwo obrazu, którego nie ja jestem autorem. Nie wiem co angie_kda rozumie pisząc słowo fotomontaż i może to wytłumaczy. Mój aparat zarejestrował przy jednym naświetleniu dokładnie taki obraz jaki jest na zdjęciu - czy to jest fotomontaż? Gdyby krytykant zajrzał jak zatytuowałem katalog w którym umieściłem zdjęcie to może wszystko byłoby jasne bez tej całej kanonady?
chociaż nie wiem czy to do końca odbicie (pozwólcie, że pozostanę sceptykiem) - napis Guerlain tak się dziwnie zawija, bardzo dziwnie- no ale może nie powinnam tak się wpatrywać w ten oryginał, co?
dam szansę autorowi, bo każdy ją powiniem mieć - wczoraj ja broniłam swojej wizji przecież ;-) jakkolwiek i tak uważam, że coś tu nie gra, ale poczekamy...
■ bo ja np. lubie sprytne wykorzystanie tzw. mebli miejskich... ostatnio niestety sie spoznilem ze 'sloma Ci z butow wychodzi' odpowiednim sfotografowaniem :-(
jasne, ale co innego wykorzystać billboard jako element kompozycji, a co innego dla mnie przedstawić taką reklamę jako główny motyw zdjęcia i w dodatku podpisać się pod tym
poza tym, mam ten oryginał przed oczami, a to, co widzę tutaj, to obróbka z PS - odrobinę zniekształcone, niejako "sprasowane" wszerz, ale to dla mnie ciągle dzieło fotografa Guerlain
No powinien podpisac ze to wykozystanie reklamy, bo tego nie widac jednoznacznie , jak np na billboardach czesto wykorzystywanych na zdjeciach. Pare słow wyjasnienia by sie przydalo.
No Serdiukov, czy uważasz, że to jest ok? Albo robi się samemu dobre zdjęcie (tudzież fajny obrazek, hi hi), albo się "pożycza" cudze zdjęcie - ale dla mnie powinno być to jasno przez autora wytłumaczone, a nie sprzedawane jako własne
otwieram gazetkę i co widzę? REKLAMĘ "GUERLAIN" przedstawiającą profil (bardzo ładny z resztą) pani, z niebieskim promieniem laserea(chyba). otwieram plfoto.com i co widzę? ta sama pani, nieudolnie zniekształcona nazwa firmy w lewym dolnym rogu (nawet tego nie wyciąłeś). W tle maluch (mam nadzieje, że to już twoje zdjęcie). Nie wiem czy na tym polega fotografia, ale to fotomontaż w dodatku opierający się głównie na UKRADZIONYM zdjęciu, bo to ono tutaj odgrywa najważniejszą rolę. Bojkotuję taką twórczość!!!!
o, ładne..
extra !
udało sie i to bardzo. swietne
Chwila, z pewnością tak, Mietku. To wyszło rewelacyjnie - jednak pierwsze, co mnie uderzyło po zobaczeniu tej pracy, to właśnie to, że przedstawia ona coś świetnego, ale nie do końca świetnego świetnością własną - stąd moje komentarze.
angie_kda: nie masz racji... nie chodzi tu o "wymalowanie" plakatu, a o zobaczenie i odpowiednie skadrowanie przemykajacej chwili... i to sie autorowi udalo. Pozdrawiam
aaa i jeszcze jedno, Jurku. Nie jestem "fotografką jednego rysunku" ale autorką wielu rysunków - po prostu jeszcze pozostałych nie widziałeś ;-) No i proszę Cię - nie gniewaj się już na mnie. Może i mnie poniosło, ale nie sądzę, żebym się tak do końca myliła.
Jurku, nie odbijam sobie za frustracje, bo nie czuję się sfrustrowana ;-) Mój obrazek ogólnie bardzo się podobał, a Twoje zdjęcie też jest niezłe. Chodzi mi tylko o to, że ta rewelacyjna fotka kobiety nie będąca przecież Twojego autorstwa jest głównym tematem i to ona rzuca się przede wszystkim w oczy, a Ty jej nie stworzyłeś tylko skopiowałeś. Mniej więcej to właśnie miałam na myśli... Może po prostu powinieneś to zaznaczyć, nie wiem. Bo pierwsze wrazenie jest takie, że to Ty jesteś twórcą i pani i maluszka, a to przecież tak nie jest. Pozdrawiam, Angie
świetne.niezaleznie od tego że świetne zdjęcie kampanii guerlain. perzyjrzyjcie sie jak pięknie 'limuzyna' użycza swojego koloru ustom kobiety z plakatu - one są dużo jaśniejsze a, nałożenie maluch a tworzy bardzo ciekawy efekt.
angie_kda: odbijanie sobie na kimś wczorajszych frustracji to chyba nie jest najlepszy sposób na poprawienie sobie samopoczucia. To nie sztuka komuś nawrzucać a potem nabrać wody w usta. Acha, dziękuję za "bardzo wysoką" ocenę. Na drugi raz najpierw pomyśl zanim naciśniesz jakiś guziczek. Emocje nie sa dobrym doradcą.
■ zapomnialem dac cenzurki... jush!
luc, Twoje zdjęcie jest zupełnie inne - tam modelka jest najważniejsza a nie reklama
Jeżeli nie wolno fotografować wystaw i cudzych maluchów to angie_kda ma rację. Ale o ile wiem to wolno. Fragment nazwy firmy nie jest "nieudolnie zniekształcony" tylko sfotografowany, bo po prostu znalazł się w kadrze. Gdybym go usunął to byłoby fałszerstwo obrazu, którego nie ja jestem autorem. Nie wiem co angie_kda rozumie pisząc słowo fotomontaż i może to wytłumaczy. Mój aparat zarejestrował przy jednym naświetleniu dokładnie taki obraz jaki jest na zdjęciu - czy to jest fotomontaż? Gdyby krytykant zajrzał jak zatytuowałem katalog w którym umieściłem zdjęcie to może wszystko byłoby jasne bez tej całej kanonady?
chociaż nie wiem czy to do końca odbicie (pozwólcie, że pozostanę sceptykiem) - napis Guerlain tak się dziwnie zawija, bardzo dziwnie- no ale może nie powinnam tak się wpatrywać w ten oryginał, co?
dam szansę autorowi, bo każdy ją powiniem mieć - wczoraj ja broniłam swojej wizji przecież ;-) jakkolwiek i tak uważam, że coś tu nie gra, ale poczekamy...
■ bo ja np. lubie sprytne wykorzystanie tzw. mebli miejskich... ostatnio niestety sie spoznilem ze 'sloma Ci z butow wychodzi' odpowiednim sfotografowaniem :-(
nie luc :) dlaczego tak myslisz? :)
■ a czy 59272 tez jest plagiatem?
Bo mam z nia problemy ostatnio. Staje sie dysortografikiem przez ten internet.
dlaczego ortografii?
jasne, ale co innego wykorzystać billboard jako element kompozycji, a co innego dla mnie przedstawić taką reklamę jako główny motyw zdjęcia i w dodatku podpisać się pod tym
Sparsowana bo bylo zapewne robione pod katem. Nie sadze zeby to byl PS. Ale moze autor sie wypowie. Poczekaj z osadami.
Z ta szyba, to tez mialem takie wrazenie. A swoja droga - moze kilka slow od autora?
Ile kosztuje przyspieszony kurs ortografii? :)))))
poza tym, mam ten oryginał przed oczami, a to, co widzę tutaj, to obróbka z PS - odrobinę zniekształcone, niejako "sprasowane" wszerz, ale to dla mnie ciągle dzieło fotografa Guerlain
No powinien podpisac ze to wykozystanie reklamy, bo tego nie widac jednoznacznie , jak np na billboardach czesto wykorzystywanych na zdjeciach. Pare słow wyjasnienia by sie przydalo.
No Serdiukov, czy uważasz, że to jest ok? Albo robi się samemu dobre zdjęcie (tudzież fajny obrazek, hi hi), albo się "pożycza" cudze zdjęcie - ale dla mnie powinno być to jasno przez autora wytłumaczone, a nie sprzedawane jako własne
Chociaz wydaje mi sie ze autor wykozystal po prostu reklame w witrynie sklepowej i odbicie w szybuie jejze witryny.
■ to chyba chodzi o siakies odbicie... a ludzie zaraz krzy3a o plagiatach...
No panie Autor, tłumacz sie gesto, bo Cie angie zywcem zje :)
a, o to chodzi....
angie, dlaczego krzyczysz? Co sie stalo?
otwieram gazetkę i co widzę? REKLAMĘ "GUERLAIN" przedstawiającą profil (bardzo ładny z resztą) pani, z niebieskim promieniem laserea(chyba). otwieram plfoto.com i co widzę? ta sama pani, nieudolnie zniekształcona nazwa firmy w lewym dolnym rogu (nawet tego nie wyciąłeś). W tle maluch (mam nadzieje, że to już twoje zdjęcie). Nie wiem czy na tym polega fotografia, ale to fotomontaż w dodatku opierający się głównie na UKRADZIONYM zdjęciu, bo to ono tutaj odgrywa najważniejszą rolę. Bojkotuję taką twórczość!!!!
PLAGIAT PLAGIAT PLAGIAT !!!!! dla mnie czystej wody!!!
Brak slow...