racja, nie widac specjalnie tego, o co w tym chodzi - jest jakis tam klimat czy cos, ale jako pojedyncze zdjecie oddaje tyle samo emocji co zdjecie zlozonych dloni na tle zachodzacego slonca... czyli zwiazek z bloniami znikomy (poza tym ze autor go podkresla). pzdr
o tym dokładnie mówię. każda fotografia np. własnego dziecka jest przepiękna, dla fotografującego, ale... no właśnie.
Zanim opublikowałem swoją pierwszą fotę upłyneły co najmniej 3 lata pstrykania. I w cale nie świadczy to, że robię WSPANIAŁE foty bo nie mnie to oceniać ale na pewno robię je bardziej świadomie. Chcesz opowiedzieć o emocjach, to pokaż je na fotografi a nie uzasadniasz fotę jej opisem.
pozdro
Dla mnie po prostu boisz się tej fotografii. Nie odnajdziesz w nie nic więcej oprucz rąk, fajnego zegarka i ogólnie śmiesznego zdjęcia z niedopracowaną jaśnością bo nie byłeś uczestnikiem spotkania. Ci którzy tam byli napewno znajdą coś więcej...
co to ma być? klimatyczne, czy jak? wybacz, nie kierując się Twoimi emocjami, które z pewnością były przyczynkiem do publikacji tej foty nic tu nie widzę. Mogłeś chociaż z jasnością pokombinować. Ps. ładny zegarek...
racja, nie widac specjalnie tego, o co w tym chodzi - jest jakis tam klimat czy cos, ale jako pojedyncze zdjecie oddaje tyle samo emocji co zdjecie zlozonych dloni na tle zachodzacego slonca... czyli zwiazek z bloniami znikomy (poza tym ze autor go podkresla). pzdr
bywałem na Błoniach, wczoraj tylko TV, bo to dla mnie ważne. Ale zdjęcie nic mi nie mówi, choć się go nie bojam
o tym dokładnie mówię. każda fotografia np. własnego dziecka jest przepiękna, dla fotografującego, ale... no właśnie. Zanim opublikowałem swoją pierwszą fotę upłyneły co najmniej 3 lata pstrykania. I w cale nie świadczy to, że robię WSPANIAŁE foty bo nie mnie to oceniać ale na pewno robię je bardziej świadomie. Chcesz opowiedzieć o emocjach, to pokaż je na fotografi a nie uzasadniasz fotę jej opisem. pozdro
"Dla sokoła las niestraszny". Stanisław Brzozowski
ale chyba chodzi własnie o to, zeby ci którzy tam nie byli, zostali poruszeni twoim zdjeciem, bo inaczej mozesz je pokazywac ewentualnie na parafii
Dla mnie po prostu boisz się tej fotografii. Nie odnajdziesz w nie nic więcej oprucz rąk, fajnego zegarka i ogólnie śmiesznego zdjęcia z niedopracowaną jaśnością bo nie byłeś uczestnikiem spotkania. Ci którzy tam byli napewno znajdą coś więcej...
co to ma być? klimatyczne, czy jak? wybacz, nie kierując się Twoimi emocjami, które z pewnością były przyczynkiem do publikacji tej foty nic tu nie widzę. Mogłeś chociaż z jasnością pokombinować. Ps. ładny zegarek...
tak tylko sprawdzam czy intuicja mnie nie zawiodła, nie zawiodła-papa