Opis zdjęcia
sobotni targ w Wierchowynie (Ukraina) Maj 2006
Fotka jak fotka, bardzo przyzwoita, ale temat! To dopiero były auta. Pamiętam je na naszych drogach. Na szczęście ich czas i tej epoki się skończył. Przynajmniej mam taką wiarę. Pozdrawiam. :)
ja slyszalem o szpiku kostnym ;)
jej... o krwi w oponach mi nie mówili... ale brzmi nieźle :)
jak to było z tą czarną wołgą.. niby dzieci mieli porywać i krew w oponach przewozić.. jakoś tak?? ;]
a gdzie 1 sekretarz
heh... młodsi też trochę pamiętają... ale zawsze wydawało mi się że to nowszy model był 'TEN O KTÓRYM WSZYSCY MÓWILI'
o! czarna wolga!!! dawno nie widzialem, powialo groza... strasi wiedza o co chodzi ;)
Fotka jak fotka, bardzo przyzwoita, ale temat! To dopiero były auta. Pamiętam je na naszych drogach. Na szczęście ich czas i tej epoki się skończył. Przynajmniej mam taką wiarę. Pozdrawiam. :)
ja slyszalem o szpiku kostnym ;)
jej... o krwi w oponach mi nie mówili... ale brzmi nieźle :)
jak to było z tą czarną wołgą.. niby dzieci mieli porywać i krew w oponach przewozić.. jakoś tak?? ;]
a gdzie 1 sekretarz
heh... młodsi też trochę pamiętają... ale zawsze wydawało mi się że to nowszy model był 'TEN O KTÓRYM WSZYSCY MÓWILI'
o! czarna wolga!!! dawno nie widzialem, powialo groza... strasi wiedza o co chodzi ;)