Darec_C >>> Dzieki za odwiedziny i komentarz. Od tamtego czasu ja juztroche sie poduczylem(nb.rzeczywiscie nie przekraczam f/11). Ostatnio wracam do kolibrow bo to bardzo wdzieczne wyzwanie.

Dzieki za komentarze, opinie, oceny...// Darec_C... Postaram sie opisac jak to zdjecie powstalo i tym samym wyjasnic szczegoly: gdzie, jak, czym. Gdzie i czym napisze w “O sobie”. “Moje” kolibry sa tak oswojone, ze siadaja tak, jak ja to sobie zaplanuje. Przy poidelku mojego projektu (zobacz u mnie), koliber wystraszyl sie nadlatujacego z gory duzego agresywnego kolibra. Wszystko stalo sie bardzo szybko a ruch aparatu, nawet przy tych ustawieniach spowodowal nieostrosci. Uzylem ISO 250 ; 1/500 ; f:13 ; tele 80-400 (350), z fleszem do podswietlenia w celu uzyskania tego f13 i zeby zlagodzic cienie ( oswietlenie glowne to oczywiscie pelne slonce). Uzywam statywu, ale z luzna glowica, zeby moc zlapac kadr. Kwiatek to moja pierwsza proba klonowania. Pstryknelem najchetniej odwiedzany przez kolibry kwiat, oczywiscie nieostry, zeby zdjecie nie smierdzialo za bardzo Psem... //... ojej... Koliberek zdretwial ze strachu... //...Krutka...Uciecie kwiatka bylo swiadome. Wydaje mi sie, ze to pobudza wyobraznie... a co tam dalej na lewo?...//... sobieslaw...na temat utraty ostrosci przeczytaj wyzej, GO niestety uwarun kowana jest swiatlem, bo ponizej 1/500 wiekszosc zdjec wychodzi poruszonych a mocniejszy flesz psuje wszystko.Pozdro.