widze ze postanowilas zdac sobie te odrobine trudu by znalezc moje prywatne namiary i napisac mejla...
nie wiem czy jest sens podejmowac dalsza dyskusje...wydajesz sie bys osoba raczej malo skolnna do przyjecia krytyki w jakiejkolwiek postaci. nie wiem jak dlugo malujesz,byc moze jestes w pierwszej klasie liceum plastycznego i dopiero sie uczysz...jesli tak- dziala to na twoja korzysc. jesli jestes starsza i wydaje ci sie ze wiesz wiecej niz pierwszoklasista powinnas zdawac sobie sprawe z tego ze ostrosc i porzadek kompozycji odgrywaja baaardzo wazna role w sztukach plastycznych. jesli w takowych jakis nielad i brak ostrosci maja sie poajawic zazwyczaj sluza jakiemus celowi.w przypadku twojego zdjecia nie sluza niczemu, pogarszaja jedynie jego odbior.
a propos malwiny...nie mam nic przeciwko obrobce komputerowej.ona potrafi to robic ale jestem pewna ze swietnie radzi sobie bez komputera. a twojemu zdjeciu niestety i obrobka na nic sie zda...
ps. spojrz krytycznie na to co robisz, czy to bedzie malowanie czy fotografia:)duzo jest do nadrobienia.bo jesli podczas malowania widzisz tak jak widzialas twoja kompozycje przez obiektyw aparatu...wierz mi ,nie chcialabym ogladac takiego obrazu...
to znowu ja. zupelnie zgadzam sie z twoja opinia co do pewnych ograniczen uzytkownikow i pewnych przyzwyczajen ktorych chyba jednak nie da sie zwalczyc. mam na mysli upodobanie do zdjec kobiet, szczegolnie tych mniej lub bardziej obnazonych, i nie do konca swiadome ale jednak permanentne ignorowanie innych obiektow fotografii.znam to z wlasnego doswiadczenia,mimo tego ze nie mam wielu zdjec na swoim koncie i nie sa one szczegolnie atrakcyjne, najwieksza popularnoscia cieszy sie to na ktorym jest skrawek nagiego ciala. ja osobiscie bardzo lubie martwe natury, zwyczajne i bezpretensjonalne portrety...ale zawsze za warty nasladowania wzor fotografii martwej natury bede podawac Malwine de Brade. zajrzyj do jej portfolio,zdjecie o ktorym pisze znajduje sie dosc gleboko w dole strony ale nie bedziesz miec watpliwosci, ktore mam na mysli. napisz co o nim sadzisz.dla mnie malwina jest geniuszem
Ech, nie chodzi o to, że ja pragnę, aby mnie wszyscy chwaili itp., ale denerwuje mnie jednolity wydźwięk wszelkkich fotografii na tym 'cudnym' serwisie i zamknięte umysły wiekszosci użytkowników. Jawnie się przyznaję, że fotografi nie jest moją główną pasją i niniejszym mam do niej jakis dystans. Ktorego brak niektórym.
zagladam tu z ciekawosci... czy trafil sie juz ten jeden pozytywny komentarz? nie, nie trafil sie. wiesz, czasem trzeba troszke pokory i umiejetnosci przyjecia krytyki. po co od razu obruszac sie i odwolywac sie do bycia "malarka" dajac tym samym do zrozumienia wszystkim oceniajacym ze wlasciwie to nie znaja sie na kolorach, na kompozycji, na kolorystycznych akcentach... jesli liczylas tylko na pozytywne opinie nie dopuszczajac do siebie mysli o tym, ze twoje zdjecia generalnie sa takie sobie (moje tez sa takie sobie ale przyjmuje to spokojnie do wiadomosci i licze na lepsze w przyszlosci) to po co ci plfoto? trzeba bylo znalezc jakies towarzystwo wzajemnej adoracji... moze tam bylabys mniej nerwowa?pozdrawiam
▄█ Raczej slabo, nieczytelny temat, w kadrze sporo, nie bardzo jednak wiadomo na czym oko zawiesic :) z lewej wlazi jakis cylinder? :) Foto sprawia wrazenie przypadkowego, mozna bylo lepiej zdaje sie temat wykorzystac, sam kolor to troche malo :) Jakosc techniczna wedlug mnie jest bardzo istotna, o wiele lepiej smakuje obiad podany na pieknym talerzu elegancko przystrojony, niz walniety na tekturowa tacke prawda? :)
widze ze postanowilas zdac sobie te odrobine trudu by znalezc moje prywatne namiary i napisac mejla... nie wiem czy jest sens podejmowac dalsza dyskusje...wydajesz sie bys osoba raczej malo skolnna do przyjecia krytyki w jakiejkolwiek postaci. nie wiem jak dlugo malujesz,byc moze jestes w pierwszej klasie liceum plastycznego i dopiero sie uczysz...jesli tak- dziala to na twoja korzysc. jesli jestes starsza i wydaje ci sie ze wiesz wiecej niz pierwszoklasista powinnas zdawac sobie sprawe z tego ze ostrosc i porzadek kompozycji odgrywaja baaardzo wazna role w sztukach plastycznych. jesli w takowych jakis nielad i brak ostrosci maja sie poajawic zazwyczaj sluza jakiemus celowi.w przypadku twojego zdjecia nie sluza niczemu, pogarszaja jedynie jego odbior. a propos malwiny...nie mam nic przeciwko obrobce komputerowej.ona potrafi to robic ale jestem pewna ze swietnie radzi sobie bez komputera. a twojemu zdjeciu niestety i obrobka na nic sie zda... ps. spojrz krytycznie na to co robisz, czy to bedzie malowanie czy fotografia:)duzo jest do nadrobienia.bo jesli podczas malowania widzisz tak jak widzialas twoja kompozycje przez obiektyw aparatu...wierz mi ,nie chcialabym ogladac takiego obrazu...
to znowu ja. zupelnie zgadzam sie z twoja opinia co do pewnych ograniczen uzytkownikow i pewnych przyzwyczajen ktorych chyba jednak nie da sie zwalczyc. mam na mysli upodobanie do zdjec kobiet, szczegolnie tych mniej lub bardziej obnazonych, i nie do konca swiadome ale jednak permanentne ignorowanie innych obiektow fotografii.znam to z wlasnego doswiadczenia,mimo tego ze nie mam wielu zdjec na swoim koncie i nie sa one szczegolnie atrakcyjne, najwieksza popularnoscia cieszy sie to na ktorym jest skrawek nagiego ciala. ja osobiscie bardzo lubie martwe natury, zwyczajne i bezpretensjonalne portrety...ale zawsze za warty nasladowania wzor fotografii martwej natury bede podawac Malwine de Brade. zajrzyj do jej portfolio,zdjecie o ktorym pisze znajduje sie dosc gleboko w dole strony ale nie bedziesz miec watpliwosci, ktore mam na mysli. napisz co o nim sadzisz.dla mnie malwina jest geniuszem
Ech, nie chodzi o to, że ja pragnę, aby mnie wszyscy chwaili itp., ale denerwuje mnie jednolity wydźwięk wszelkkich fotografii na tym 'cudnym' serwisie i zamknięte umysły wiekszosci użytkowników. Jawnie się przyznaję, że fotografi nie jest moją główną pasją i niniejszym mam do niej jakis dystans. Ktorego brak niektórym.
zagladam tu z ciekawosci... czy trafil sie juz ten jeden pozytywny komentarz? nie, nie trafil sie. wiesz, czasem trzeba troszke pokory i umiejetnosci przyjecia krytyki. po co od razu obruszac sie i odwolywac sie do bycia "malarka" dajac tym samym do zrozumienia wszystkim oceniajacym ze wlasciwie to nie znaja sie na kolorach, na kompozycji, na kolorystycznych akcentach... jesli liczylas tylko na pozytywne opinie nie dopuszczajac do siebie mysli o tym, ze twoje zdjecia generalnie sa takie sobie (moje tez sa takie sobie ale przyjmuje to spokojnie do wiadomosci i licze na lepsze w przyszlosci) to po co ci plfoto? trzeba bylo znalezc jakies towarzystwo wzajemnej adoracji... moze tam bylabys mniej nerwowa?pozdrawiam
kompozycja nieciekawa ... bałagan
▄█ Raczej slabo, nieczytelny temat, w kadrze sporo, nie bardzo jednak wiadomo na czym oko zawiesic :) z lewej wlazi jakis cylinder? :) Foto sprawia wrazenie przypadkowego, mozna bylo lepiej zdaje sie temat wykorzystac, sam kolor to troche malo :) Jakosc techniczna wedlug mnie jest bardzo istotna, o wiele lepiej smakuje obiad podany na pieknym talerzu elegancko przystrojony, niz walniety na tekturowa tacke prawda? :)
marce=malarce
hehe, mów marce co to kolor, yeah
zatem skoro ty wiesz to gratuluje ci tej wiedzy.i czekam na pierwszy pozytywny komentarz tej fotki
fogadott, to chyba nie wiesz co to takiego.
a jesli nie chodzilo ci o ostrosc to bylo sfotografowac po prostu kolorowe plamy
sorry ale to wygląda jak fotka z komórki :-)
taak,wiemy co to akcenty kolorystyczne.najleoiej sprawdza sie jeden przy monochromie.
i za bardzo leci...i to cos z lewej mozna bylo to obciac.generalnie kompozycja nieudana. i niechlujne draperie
Tu nie chodzi o ostrośc....WIecie co to akcenty kolorystyczne i jaką maja moc?
artysci plastycy widza wyrazniej...
a gdzie jest ostrosc, swiatlo?? w ogole... nie oceniam
ciemne mało ostre