Dziękuję Ci, Peiter, za spostrzegawczość. Kilkanaście zdjęć wcześniej nie zauważono wcale brudnej, męskiej ręki próbujacej nieudolnie grać swoją prymitywną muzykę na kobiecie. Właśnie o ten kontrast delikatności i szorstkości mi chodziło. Tam, wtedy i tu, teraz.
swietne
| taki film był: "nie ma róży bez ognia", ale to luźne skojarzenie...
jak zawsze zadziwiasz Swoimi pomysłami ;))
Wróciłeś, Peiter. A ja w międzyczasie obejrzałem sobie Twoje portfolio, w szczególności zaś rewelacyjne szwaczki. Odpowiadam: a na "kajol.25".
hm? a na którym to zdjęciu ta brudna raczka występuje? nie mogę znaleźć
fajniusie :):):) a mi sie podoba...
Ładnie uchwycone. Ciekawy pomysł. Pozdrawiam:)
Dziękuję Ci, Peiter, za spostrzegawczość. Kilkanaście zdjęć wcześniej nie zauważono wcale brudnej, męskiej ręki próbujacej nieudolnie grać swoją prymitywną muzykę na kobiecie. Właśnie o ten kontrast delikatności i szorstkości mi chodziło. Tam, wtedy i tu, teraz.
dostalam dzis identyczna roze ;P nie tylko super wyglada ale tez slicznie pachnie :))
dobre
z ogniem do róży, jak wyznanie skrywane.
dobry pomysł! brudne paznokcie modela nieco rozpraszają..:/