Jeszcze wyjaśnienie dot. osy.
Owady to zwierzęta zmienno cieplne; złapałem ją do niewielkiego pudełka i włożyłem na 10 min. do zamrażarki. Po wyjęciu była w hibernacji więc się nie ruszała i była bardzo naturalna; mogłem ją swobodnie fotografować; ale już po kilku chwilach , gdy się ogrzała zaczęła się ruszać i potem poleciała.
Szczerze - to jedna z moich pierwszych fotek typu makro. Sam byłem ciekawy jak wyjdzie. Przy zastosowaniu pierścieni i przymknięciu obiektywu na 22 podgląd GO jest tylko czysto teoretyczny – można powiedzieć „ciemność, widzę ciemność”. Pozostaje kalkulator, ale według niego powinno być gorzej. Lubię miłe rozczarowania.
Zrobiłem również portret osy (makro w skali 2,35:1) – nie wiedziałem, że to takie owłosione bydle. Ale to dopiero jutro. Pzdr i dzięki za komentarze.
ladny, naprawde ladny .. " .. wtem, gdy wino pil z kielicha, kielich zaświstał, zazgrzytał/ Patrzy na dno - co u licha?, po coś tu kumie zawitał/ Diablik to był w wódce na dnie ..." ... mam nadzieje, ze nie obrazisz sie za Mickiewicza :) ...lolo
Niesamowite... moje gratulacje, świetne!
no gratuluje:)) piekna fotka.. zwlaszcza jesli to pierwsza tego typu:))
wspaniałe
dobre makro
ciepłe i soczyste.....mniam
cacy ... nie w moim stylu bo jestem raczej przyrodniczym reporterem ale wszystkiego trzeba sprobowac
Jeszcze wyjaśnienie dot. osy. Owady to zwierzęta zmienno cieplne; złapałem ją do niewielkiego pudełka i włożyłem na 10 min. do zamrażarki. Po wyjęciu była w hibernacji więc się nie ruszała i była bardzo naturalna; mogłem ją swobodnie fotografować; ale już po kilku chwilach , gdy się ogrzała zaczęła się ruszać i potem poleciała.
szalenie piekne, pozdr:)
no no... ladna rzecz:-)
super
no to kawalek hymnu Filaretów: "... pijmy zdrowie Mickiewicza, on nam słodkich chwil użycza..." ....lolo
Mickiewicz lolo pasuje tu jak ulal ;)
Szczerze - to jedna z moich pierwszych fotek typu makro. Sam byłem ciekawy jak wyjdzie. Przy zastosowaniu pierścieni i przymknięciu obiektywu na 22 podgląd GO jest tylko czysto teoretyczny – można powiedzieć „ciemność, widzę ciemność”. Pozostaje kalkulator, ale według niego powinno być gorzej. Lubię miłe rozczarowania. Zrobiłem również portret osy (makro w skali 2,35:1) – nie wiedziałem, że to takie owłosione bydle. Ale to dopiero jutro. Pzdr i dzięki za komentarze.
wow wow wow ! pieekne ;) dodaje do ulubionych.
piekne makro, pozdr.
Oooo... czuję się jak Calineczka...
superb.
O rany niezłe makro , świetna GO Gratuluję ... światło zimne ...
fajne
ladny, naprawde ladny .. " .. wtem, gdy wino pil z kielicha, kielich zaświstał, zazgrzytał/ Patrzy na dno - co u licha?, po coś tu kumie zawitał/ Diablik to był w wódce na dnie ..." ... mam nadzieje, ze nie obrazisz sie za Mickiewicza :) ...lolo
ciekawe