Margaret juz spieszę z tłumaczeniem:) cienie które przechodzą ukazują dynamizm i ruch aktora na scenie, który działa i tym samym tworzy... dzięki za zainteresowanie ;-)
a mi to by się podobało najlepiej gdyby firanki były niebieskie, dziewczyna nie miała skarpetek, podłoga pozamiatana, krzesła ustawione w jakąś figure geometryczną i wogóle żeby jakaś symetria była czy coś... ;)
Fazy to jest tak niezaduża scena w Makowie Mazowickim, na której zaczynałem moją przygodę ze sceną i ta brudna ściana jest najlepszym dowodem, że miejsce posiada historię a na deskach pracowali i grali różni ludzie:) pozdrawiam i dziękuję za komentarze ;-)
cóz za kompozycja.jesemna tak.W dobrum klimacie!
ciekawe.
civear chyba rozumiem Twoje poczucie humoru ;)
mimo wszystko... nie podobaja mi sie... wolałabym taka atmosferę skupienia bez dynamizmu
Margaret juz spieszę z tłumaczeniem:) cienie które przechodzą ukazują dynamizm i ruch aktora na scenie, który działa i tym samym tworzy... dzięki za zainteresowanie ;-)
a mi to by się podobało najlepiej gdyby firanki były niebieskie, dziewczyna nie miała skarpetek, podłoga pozamiatana, krzesła ustawione w jakąś figure geometryczną i wogóle żeby jakaś symetria była czy coś... ;)
Fazy to jest tak niezaduża scena w Makowie Mazowickim, na której zaczynałem moją przygodę ze sceną i ta brudna ściana jest najlepszym dowodem, że miejsce posiada historię a na deskach pracowali i grali różni ludzie:) pozdrawiam i dziękuję za komentarze ;-)
a ja gdyby bez cieni przechodzacych... fajne to koło na posadzce
Ładne tylko gdyby nie ta brudna ściana za plecami