a no tak ... na zamku w Haxenagger ..., brak kopytek to efekt ataku tych "rozbójników" na moją reporterską osobę ..., pęd był tak wielki, a ustawiłem się bardzo blisko, że po tym najeździe prawie wylądowałem w krzakach obsypany piaskiem spod kół i kopyt, ale warto było ... :) dobrze, że z tego kadru nie wyszło samo niebo ...:)
z aparatem tak, z karabinem nie ... :))
cóż za poświęcenie /// no ..no ... a na wojnę nie ciągnie ?
dynamiczne, ale za bardzo zlewa się z tłem
a no tak ... na zamku w Haxenagger ..., brak kopytek to efekt ataku tych "rozbójników" na moją reporterską osobę ..., pęd był tak wielki, a ustawiłem się bardzo blisko, że po tym najeździe prawie wylądowałem w krzakach obsypany piaskiem spod kół i kopyt, ale warto było ... :) dobrze, że z tego kadru nie wyszło samo niebo ...:)
a to już widziałam , widziałam... tylko kadr inny// bliższy . no fajne jest ..ale tamten większy kadr bardziej mi sie podobał..
gdzie Cię wywiało chłopie .. ciekawe, cuś więcej płoszę
siena ??