Dzisiaj taki trochę historyczny upload, jako że nic nowego w ostatnich tygodniach nie zrobiłem. Fotka popełniona na całkiem zacnym, jak na owe czasy, kompakcie.
Od strony technicznej proces powstawania tej fotki wygladał następująco: Olympus C4000,3,2s, f/2.8, flash zredukowany o jeden stopień. Aparat ustawiony na mikrostatywie, w trakcie naświetlania ktoś przypadkiem potrząsnął stołem. A jako że "obiekty" nie były stacjonarne - wyszło co wyszło. Co do barwy - ten model aparatu dawał taką dziwną, soczystą sepię.
Tytuł pochodzi od nazwy lokalu, w którym owo zajście miało miejsce.
Świetna imprezja (czyli impresja na temat imprezy)!!! Dla mnie BDB++
dobre :)
dla mnie teges
Dzisiaj taki trochę historyczny upload, jako że nic nowego w ostatnich tygodniach nie zrobiłem. Fotka popełniona na całkiem zacnym, jak na owe czasy, kompakcie. Od strony technicznej proces powstawania tej fotki wygladał następująco: Olympus C4000,3,2s, f/2.8, flash zredukowany o jeden stopień. Aparat ustawiony na mikrostatywie, w trakcie naświetlania ktoś przypadkiem potrząsnął stołem. A jako że "obiekty" nie były stacjonarne - wyszło co wyszło. Co do barwy - ten model aparatu dawał taką dziwną, soczystą sepię. Tytuł pochodzi od nazwy lokalu, w którym owo zajście miało miejsce.