Co do kadru to brakuje mi dołu. Ale to rzecz gustu. A czy można go było pokazać (ilość miejsca do zrobienia paru kroków w tył, ogniskowa obiektywu?) to Ty wiesz najlepiej. Co do techniki - przepalone niebo i skały w prawym górnym. Na pierwszy rzut okoa wcale nie widać że świeci słońce. Pomiar ekspozycji w takim przypadku próbowałbym brać punktowo z krawędzi nieba lub z oświetlonych skał. Jeżeli jest taka możliwość to ustawić kontrast w aparacie na minimum. Oczywiście po zmniejszeniu ekspozycji starciłbyś trochę szczegółów w cieniu, ale w ostatecznym bilansie dla całości kompozycji pewnie byłoby to lepsze. Nie mam doświadczenia z filtrem "szra połówka" i trudno mi powiedzieć czy w takim kadrze gdzie nie ma w przybliżeniu liniowej granicy między jasną i ciemną częścią kadru mógby by coś pomóc. W istniejącym stanie zdjęcia korekcja jasności gamma 0,70 lub nawet 0,60 dodaje obrazowi plastyki. Zdjęcie jest bowiem pomimo dużych kontrastów dość "blade" przynajmniej w obszrae skały, przecież bardzo pięknie wyrzeźbionej. Pozatym ten skrawek nieba nie dość że przepalony to jeszcze posiatkowany. Jest to wydaje mi się efekt nieodpowiedniej metody przygotowania zdjęcia do prezentacji w serwisie, a konkretnie metody przeskalowania. Powodzenia. Pozd.
Co do kadru to brakuje mi dołu. Ale to rzecz gustu. A czy można go było pokazać (ilość miejsca do zrobienia paru kroków w tył, ogniskowa obiektywu?) to Ty wiesz najlepiej. Co do techniki - przepalone niebo i skały w prawym górnym. Na pierwszy rzut okoa wcale nie widać że świeci słońce. Pomiar ekspozycji w takim przypadku próbowałbym brać punktowo z krawędzi nieba lub z oświetlonych skał. Jeżeli jest taka możliwość to ustawić kontrast w aparacie na minimum. Oczywiście po zmniejszeniu ekspozycji starciłbyś trochę szczegółów w cieniu, ale w ostatecznym bilansie dla całości kompozycji pewnie byłoby to lepsze. Nie mam doświadczenia z filtrem "szra połówka" i trudno mi powiedzieć czy w takim kadrze gdzie nie ma w przybliżeniu liniowej granicy między jasną i ciemną częścią kadru mógby by coś pomóc. W istniejącym stanie zdjęcia korekcja jasności gamma 0,70 lub nawet 0,60 dodaje obrazowi plastyki. Zdjęcie jest bowiem pomimo dużych kontrastów dość "blade" przynajmniej w obszrae skały, przecież bardzo pięknie wyrzeźbionej. Pozatym ten skrawek nieba nie dość że przepalony to jeszcze posiatkowany. Jest to wydaje mi się efekt nieodpowiedniej metody przygotowania zdjęcia do prezentacji w serwisie, a konkretnie metody przeskalowania. Powodzenia. Pozd.
chcesz to mogę napisać uwagę nt. ortografii :>
najmilej widziane konstruktywne uwagi, tak rzebym kolejne zdjecie zrobil lepiej :)
pstryk