a ja dzisiaj patrzylem na labadki z 4 godziny:P tyle ze zamiast aparatu mialem tylko plecak przy sobie....:D:D i bardzo bardzo zaluje:(:( nigdy wczesniej nie widzialem takiego labedziego wystepu jaki dzisiaj dostalem... a zdjecie jest b. dobre:) i szkoda tylko ze 2-gi jest tak malo ostry:( pzdr:)

łabądki oglądamy piwko popijamy:) ciekawie uchwycone

"...Ty... słuchaj...co w końcu z tą grypa? Minęła? A czy Leda się nie zraziła?..."

bardzo ładne!

swietne ale skzoda ze drugi labadz nieosry...a moze i dobrze? hmm

ładne , choć małe przepalenie się wdarły na szyji :P - czepiam się wiem ^_^

:-)

zaczepiste!moje zdjecia labedzi sie chowaja:)