Bardzo ciekawa kompozycja, ten gałęzi chaos ma swój urok, bo czuć spojrzenie autora na ten kadr, gdy się tak zakrada z ukrycia, aby nieco zakłócić spokój tego tajemniczego miejsca. A słonko znalazło się w idealnym miejscu i jest dopełnieniem klimatu. Masz to oko do wypatrywania ciekawych tematów do fotografowania, pozdrawiam:)
Malczer: jeśli ktoś odbiera sam obraz w ten sposób to serdecznie współczuję...ale jest dużo prawdy w tym co mówisz, choć myślę, że to zdjęcie nikogo nie powinno urazić...co do samych gałęzi to podoba mi się Twoja interpretacja, nie pomyślałem o tym...
Zdjęcia o podłożu (podtekście) religijnym, jak wynika z moich – i nie tylko – obserwacji, dość niechętnie są komentowane z prostego powodu: krytyka może być przez postronnych odebrana jako krytyka religii czy zapatrywań, a nie samego zdjęcia. Myślę, że gałęzie, w sensie przesłania, symbolizować mogą, jakby nie było zagmatwany dzisiaj świat...
Fajna praca, opis z przesłaniem... Osobiście widziałbym ten kadr bez gałęzi, przynajmniej tych na pierwszym planie, ale zdaję sobie jednocześnie sprawę, że bez ingerencji cyfrowej to nie do zrealizowania... :-) Pozdrawiam
super...
Klimatyczne
Coś w tym jest :)
ciekawe ;)
Bardzo ciekawa kompozycja, ten gałęzi chaos ma swój urok, bo czuć spojrzenie autora na ten kadr, gdy się tak zakrada z ukrycia, aby nieco zakłócić spokój tego tajemniczego miejsca. A słonko znalazło się w idealnym miejscu i jest dopełnieniem klimatu. Masz to oko do wypatrywania ciekawych tematów do fotografowania, pozdrawiam:)
Malczer: jeśli ktoś odbiera sam obraz w ten sposób to serdecznie współczuję...ale jest dużo prawdy w tym co mówisz, choć myślę, że to zdjęcie nikogo nie powinno urazić...co do samych gałęzi to podoba mi się Twoja interpretacja, nie pomyślałem o tym...
no no... fajne :) cos w tym jest
Zdjęcia o podłożu (podtekście) religijnym, jak wynika z moich – i nie tylko – obserwacji, dość niechętnie są komentowane z prostego powodu: krytyka może być przez postronnych odebrana jako krytyka religii czy zapatrywań, a nie samego zdjęcia. Myślę, że gałęzie, w sensie przesłania, symbolizować mogą, jakby nie było zagmatwany dzisiaj świat...
ciekawie wygląda pierwszy plan. nieżle pomyślane. pozdrawiam!
burton3: zgadza się, to nie do zrealizowania:) ale tak czy inaczej zostawiłem je zupełnie świadomie, w końcu obserwacja jest z przyczajki;)
Fajna praca, opis z przesłaniem... Osobiście widziałbym ten kadr bez gałęzi, przynajmniej tych na pierwszym planie, ale zdaję sobie jednocześnie sprawę, że bez ingerencji cyfrowej to nie do zrealizowania... :-) Pozdrawiam
Ciekawy cytat. Przypomina mi się "Faraon" Prusa... Zdjęcie OK. Pozdr.!
piekna kompozycja.