rufin - mowy nie ma o nabijaniu - floydzi to mistrzotstwo a shine ..... to perełka !!! moja najlepsza usłyszana płyta to Roger Waters - amused to death - może nie Pink Floyd - ale jednak ;) ...a chodziło mi o emocje jakie wywołuję muzyka płynąca z serca tych muzyków z Lachów ;) pzdr gorąco
A L U T - in de krakał :)
rufin - mowy nie ma o nabijaniu - floydzi to mistrzotstwo a shine ..... to perełka !!! moja najlepsza usłyszana płyta to Roger Waters - amused to death - może nie Pink Floyd - ale jednak ;) ...a chodziło mi o emocje jakie wywołuję muzyka płynąca z serca tych muzyków z Lachów ;) pzdr gorąco
kaunau: lachy siedzą głęboko w mym portfolio - chyba sporo ich - na tym poprzestane chyba ;)