miso wyglada jak postrzelony w brzuch, jęzor wywalił, gałkami przewraca, pełna agonia, umiera wśród śmiechu, niezrozumienia i końskich zębów. Jedynie kobieta po prawej stronie zdaje się rozumieć sytuację fatalnego nieszczęśnika i jej wzrok zdradza pytanie błądzące w jej głowie: "czy ten miso musiał umrzeć tylko dlatego, że miał dłonie mężczyzny?"
miso wyglada jak postrzelony w brzuch, jęzor wywalił, gałkami przewraca, pełna agonia, umiera wśród śmiechu, niezrozumienia i końskich zębów. Jedynie kobieta po prawej stronie zdaje się rozumieć sytuację fatalnego nieszczęśnika i jej wzrok zdradza pytanie błądzące w jej głowie: "czy ten miso musiał umrzeć tylko dlatego, że miał dłonie mężczyzny?"
ehh...
hańba berlińskiej ortodoncji?:)
Świetna szczęka, nie mam pytań :D
nieciekawie
nie oceniam. na awangardowych sie nie znam.
i co dalej?
misio... i co z tego ?