Chyba jednak niepotrzebnie szukałaś tego plakatu. Miś na ławce to z kolei banał. Chociaż faktura ławki uchwycona - tyle że początek rozmyty. Takie sobie.
Magda, sytuacja zastana. Najpierw zobaczylam "misia" i oczywiscie wyciagnelam aparat oraz zaczelam sie rozgladac w poszukiwaniu kontekstu. Byl zaraz obok, jak zobaczylam plakat to oniemialam ;-)))))
Glupia wyjatkowo w sensie intelektualnym, ale niestety mam znajome, calkiem rozsadne, ktore gdy przychodzi do facetow, glupieja jeszcze bardziej niz Brigdet :(
Dobranoc wszystkim, bo zasne zaraz na klawiaturze....
Razem z moim znajomym omawialismy watek Bridget. On z ciekawosci jak to z kobietami jest przeczytal ksiazke i obejrzal film. Przy pierwszej czesci uznalismy , ze Bridget jest slodko gluptasna, przy drugiej, ze niestety glupia :-/ Zafalszowany obraz 30-latki ale wiele tez i prawdy.
Znana duza dziewczynka z kiepskiego filmu zamiast pamietnika wolalaby ladnego misia... hehe Zdjecie jest nieliche i bardzo mi sie podoba!!!:))) czekam na nastepne!
Elu, ja troche znam niezameznych trzydziestolatek i ze 3 takie "bridzety" by sie dalo w rzadek ustawic. Co do zdjecia... kladlas tego misia specjalnie, czy co?! Takie troche symboliczne - mala dziewczynka ma misia, przytula sie do niego, moze sie w niego wyplakiwac itd. Duza dziewczynka ma pamietnik zamiast misia... nie wiem czy Cie dobrze zrozumialam, ale tak misie te misie kojarza :-)
Pokazalem, jak bezsensowne moze byc takie postepowanie, i taka 'skala ocen' bylem pewien, ze zrozumiesz moje intencje, dlatego pozwolilem sobie pograc w ten sposob.
Rafale, strasznie duzo gadasz ;-)))) Przeciez moja reakcja byla dobitnym przykladem zrozumiena twoich intencji ;-))))) Ale w koncu przyznales racje monice (paradoksalnie) bo posluzyles sie JEJ skala ocen jako wlasna. LOLO, ksiazka i film sa o b.duzej dziewczynce b. niedojrzalej emocjonalnie. Przy czym film jest przesmieszny i warto go zobaczyc chocby z uwagi na doskonala gre aktorow, a ksiazka jest gniotkiem (tez raczej zabawnym) ktory niewiedziec czemu okrzykneto "biblia niezameznych 30-latek" i traktuja go coponiektorzy smiertelnie powaznie.
Powiedz Elu, nie wolala bys, zebym uzasadnil ocene? Normalnie napisal bym, co mi sie tu nie widzi, i podzedl bym dalej bez oceniania. Zreszta zabralo mi sie na psikusy, bo moj pierwszy negatyw 6x6 juz sie plucze... ciekawe jaka kaszana sie na nim uwiecznila. Pierwszy raz w zyciu fotografowalem lustrzanka dwuobiektywowa, otwierana z gory... kadrowanie czyms takim jest awykonalne....
Pomyslalem, ze bedzie dobrze jak sie dowiesz, ze to zdjecie jest dla mnie 'takie sobie', ale pozwolisz, ze uzasadnienie zachowam dla siebie? ;-)))))))))))))))))))))
Cichutko, z zaczerwienionymi policzkami zapytan: kto to do ciezkiej cholery owa Bridzet? Britnej S na papierze?....prosze, ja rzeczywiscie gazety tylko do zawijania drugiego snaidania uzywam......LOLO
a tak BTW to nie sadzisz, ze takie rozprawianie sie z brydzytomaniami jest, delikatnie mowiac, zalosne. to tak troche jakby chciec sie rozprawiac z popcornem albo guma do rzucia. poza tym hania specjalizuje sie w rozprawianiu sie z czym sie da. ale coz, sporo wolnego czasu ma kobita...pzdr
Cholerak Lolo - chyba blurp :)) Ale migusiem (dzieki Tobie) wrocilam w czasy dziecinstwa :)) Milusia wlasnorecznie wymalowalam sobie w swoim pokoju na drzwiach :)) Ehhh......
Spojrz na niebo bystrym okiem, moze Bridget przejdzie bokiem?......LOLO....i, jak Christa kazal Milusiowi (Rudaaaaa-przypomnialo mi sie mianooooo smoka)mowic - blurp?.....LOLO
niestety, popularnosc tego gniotka literackiego, natrectwa w porownaniach do Grochali, moda na rozowe bluzeczki... Mis o Malym rozumku napisalby ciekawsza opowiastke o sobie i swoich przyjaciolach. Film - ogladalam, smialam sie do rozpuku - ekschibicjonizm aktorski perfekcyjny wrecz. A jak leja H.Granta po tej ultra slicznej buzi - mniama. Wiesz co Elu? Dostalam z Wysokich Obcasow pakiet rozowosci - Idce wreczylam rozowe cos takiego na ramiaczka (kiedys to sie pod bluska nosilo, teraz szczyt mody;p), a Ona ladnie toto zlozyla i schowala do szafy ;) Moze skrobnac cos do tego obrazka i puscic? ;p serdecznosci:)))
czy to jakis protest song zajmujacy stanowisko w sprawie burzliwego przejscia z niewinnosci dziecinstwa w pelne uczuciowych wichrow podloctwo (przyjmujac, ze bridzit z trzydziecha na karku to ciagle podlotek). pzdr
Fajne zdjątko i z pomysłem :-)))) Podejrzewam, że może nawiązywać do filmu, ale nie wiem, bo filmu nie widziałem... dobre kadrowanie i perspektywa, może tylko pozycja oparcia ławki względem plakatu...
Jta, chyba za duzo mialabym do powiedzenia ;-))) Panjala, no nie ?
Chyba jednak niepotrzebnie szukałaś tego plakatu. Miś na ławce to z kolei banał. Chociaż faktura ławki uchwycona - tyle że początek rozmyty. Takie sobie.
Elu - raczej o Twoje pisanie mi biegalo, ja tego juz nie tkne ;) Kolega Aleksander ubawia :> serdecznosci:)
Wg. twojej opinii powinniśmy bardziej krytycznie oceniać? OK zaczniemy od Ciebie.
I dobrze, ze zrobilas fote.
W kazdym badz razie wyszlo swietnie :-)
Magda, sytuacja zastana. Najpierw zobaczylam "misia" i oczywiscie wyciagnelam aparat oraz zaczelam sie rozgladac w poszukiwaniu kontekstu. Byl zaraz obok, jak zobaczylam plakat to oniemialam ;-)))))
Glupia wyjatkowo w sensie intelektualnym, ale niestety mam znajome, calkiem rozsadne, ktore gdy przychodzi do facetow, glupieja jeszcze bardziej niz Brigdet :( Dobranoc wszystkim, bo zasne zaraz na klawiaturze....
Razem z moim znajomym omawialismy watek Bridget. On z ciekawosci jak to z kobietami jest przeczytal ksiazke i obejrzal film. Przy pierwszej czesci uznalismy , ze Bridget jest slodko gluptasna, przy drugiej, ze niestety glupia :-/ Zafalszowany obraz 30-latki ale wiele tez i prawdy.
sory - misiach of kors ;0)
no dobra dosyć o misach - teraz może o dessous brydżyt
aaaAAAA no i ocena... omalobym co nie zapomnial :)
Znana duza dziewczynka z kiepskiego filmu zamiast pamietnika wolalaby ladnego misia... hehe Zdjecie jest nieliche i bardzo mi sie podoba!!!:))) czekam na nastepne!
Dominik, niestety ale z cala pewnoscia... A panom polecam ksiazki Nicka Hornby'ego - takie bridgety dla i o facetach ;-))
A skad Ty Malwino wiesz, przecie sie nie znamy:))))))))))))
tyle gadki na temat misia ..
Oj ja tez znam troch niezameznych trzydziestolatek i...niezonatych trzydziestolatkow. (i starszych) Naprawde to duze dzieci..
Elu, ja troche znam niezameznych trzydziestolatek i ze 3 takie "bridzety" by sie dalo w rzadek ustawic. Co do zdjecia... kladlas tego misia specjalnie, czy co?! Takie troche symboliczne - mala dziewczynka ma misia, przytula sie do niego, moze sie w niego wyplakiwac itd. Duza dziewczynka ma pamietnik zamiast misia... nie wiem czy Cie dobrze zrozumialam, ale tak misie te misie kojarza :-)
Taka mialam nadzieje, ze do dyskusji wlacza sie takze inne panie... ;-))))
Dziakujem Elu.....LOLO
Pokazalem, jak bezsensowne moze byc takie postepowanie, i taka 'skala ocen' bylem pewien, ze zrozumiesz moje intencje, dlatego pozwolilem sobie pograc w ten sposob.
Rafale, strasznie duzo gadasz ;-)))) Przeciez moja reakcja byla dobitnym przykladem zrozumiena twoich intencji ;-))))) Ale w koncu przyznales racje monice (paradoksalnie) bo posluzyles sie JEJ skala ocen jako wlasna. LOLO, ksiazka i film sa o b.duzej dziewczynce b. niedojrzalej emocjonalnie. Przy czym film jest przesmieszny i warto go zobaczyc chocby z uwagi na doskonala gre aktorow, a ksiazka jest gniotkiem (tez raczej zabawnym) ktory niewiedziec czemu okrzykneto "biblia niezameznych 30-latek" i traktuja go coponiektorzy smiertelnie powaznie.
Malpka o malym rozumku? :) PS. Elka zajrzyj pod moje zdjecie.
"kontakt z osobnikiem pana gatunku jest awykonalny. -Cooooo?...." Cos mnie dzis oglupilo, jak Rafala i...przypomniala sie Sexmisja..:)))))
Powiedz Elu, nie wolala bys, zebym uzasadnil ocene? Normalnie napisal bym, co mi sie tu nie widzi, i podzedl bym dalej bez oceniania. Zreszta zabralo mi sie na psikusy, bo moj pierwszy negatyw 6x6 juz sie plucze... ciekawe jaka kaszana sie na nim uwiecznila. Pierwszy raz w zyciu fotografowalem lustrzanka dwuobiektywowa, otwierana z gory... kadrowanie czyms takim jest awykonalne....
Pomyslalem, ze bedzie dobrze jak sie dowiesz, ze to zdjecie jest dla mnie 'takie sobie', ale pozwolisz, ze uzasadnienie zachowam dla siebie? ;-)))))))))))))))))))))
Do mnie ??? ;-)
Do mnie ;-)
Cichutko, z zaczerwienionymi policzkami zapytan: kto to do ciezkiej cholery owa Bridzet? Britnej S na papierze?....prosze, ja rzeczywiscie gazety tylko do zawijania drugiego snaidania uzywam......LOLO
p.s. cichutko wyjasnie moj poprzedni komentarz - byl skierowany do rafala ;-)
a tak BTW to nie sadzisz, ze takie rozprawianie sie z brydzytomaniami jest, delikatnie mowiac, zalosne. to tak troche jakby chciec sie rozprawiac z popcornem albo guma do rzucia. poza tym hania specjalizuje sie w rozprawianiu sie z czym sie da. ale coz, sporo wolnego czasu ma kobita...pzdr
:-DDDDDDDDDDDDDDD
Cholerak Lolo - chyba blurp :)) Ale migusiem (dzieki Tobie) wrocilam w czasy dziecinstwa :)) Milusia wlasnorecznie wymalowalam sobie w swoim pokoju na drzwiach :)) Ehhh......
Wogu, zgrywasz sie ;-))) Choc moze masz pomysl... to nie jest niemozliwe. HaniaB rozprawiala sie swojego czasu Bridget-mania ;-))
Spojrz na niebo bystrym okiem, moze Bridget przejdzie bokiem?......LOLO....i, jak Christa kazal Milusiowi (Rudaaaaa-przypomnialo mi sie mianooooo smoka)mowic - blurp?.....LOLO
chcesz powiedziec, ze hania b. opiniowala to zdjecie?
JTA, mniam, mniam ;-))) Ale pioro to ty masz i... moje blogoslawienstwo ;-)))
niestety, popularnosc tego gniotka literackiego, natrectwa w porownaniach do Grochali, moda na rozowe bluzeczki... Mis o Malym rozumku napisalby ciekawsza opowiastke o sobie i swoich przyjaciolach. Film - ogladalam, smialam sie do rozpuku - ekschibicjonizm aktorski perfekcyjny wrecz. A jak leja H.Granta po tej ultra slicznej buzi - mniama. Wiesz co Elu? Dostalam z Wysokich Obcasow pakiet rozowosci - Idce wreczylam rozowe cos takiego na ramiaczka (kiedys to sie pod bluska nosilo, teraz szczyt mody;p), a Ona ladnie toto zlozyla i schowala do szafy ;) Moze skrobnac cos do tego obrazka i puscic? ;p serdecznosci:)))
Czy ktos czytal opinie H.Bakuly ?
Oj, podoba mi się ta fota.
Jak tam ? Na razie pustynia ... ;-)
he,milusie
czy to jakis protest song zajmujacy stanowisko w sprawie burzliwego przejscia z niewinnosci dziecinstwa w pelne uczuciowych wichrow podloctwo (przyjmujac, ze bridzit z trzydziecha na karku to ciagle podlotek). pzdr
Fajne zdjątko i z pomysłem :-)))) Podejrzewam, że może nawiązywać do filmu, ale nie wiem, bo filmu nie widziałem... dobre kadrowanie i perspektywa, może tylko pozycja oparcia ławki względem plakatu...
o takie lubie, naswietlilbym ciemniej, fajne te beze i zielenie
a może .....Jaś Fasola? pozdr ;-))
legia - górnik - dwaaa do zeraa
czytajmy dzieciom 20 minut dziennie, codziennie, cokolwiek ;)
KAL jest bisko ;-)))))
nie no fajne zdjontko
misio..literatura i umysłowość
ja wiem: zabawki dzieci i ich tatusiow ;)
jaki tu współny mianownik?