Dzięki Zbyszku! Muszę Ci powiedzieć (napisać!), że u mojej Mamy kwitła pięknie. Po rozsadzeniu i przewiezieniu do innego miasta nie kwitła wcale. Rosła sobie tylko. Teraz mieszkam jeszcze gdzie indziej i rośnie, i kwitnie cudnie. Właśnie dzisiaj będę ją fotografował. Jak wyjdzie coś równie ciekawego jak Twoja fotka to wrzucę w poniedziałek! Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za odpowiedź. :)
sorki... może rzeczywiście przesadziłem z tą wielkością... bo hoja strasznie dawno u nas kwitła... ale 12 mm (mnie się zawsze wydawało, że mniejsze) w stosunku do tej zdjęciowej wielkości to i tak imponujące powiększenie :)))))
Biorąc pod uwagę, że kwiatuszek ma w rzeczywistości ok. 5mm średnicy, to na tym zdjęciu widać naprawdę wiele szczegółów. Moim zdaniem to zdjęcie jest świetne pod każdym względem... inni mogliby się przyczepić (ale już totalnie na siłę) do tych białości na środku, ale jak dla mnie to dodają tylko uroku :))))) Ale to szczegół... Wielkość kwiatu w rzeczywistości w porównaniu z tym na zdjęciu sprawia, że to zdjęcie jest naprawdę wybitne :))))) Pozrowienia!! I więcej takich zdjęć !!
Romantika: hoja, zeby kwitła, musi być przegłodzona (nie nawożona), mieć za ciasną doniczkę i stać w zimie przy przemarzającym oknie; wszystkie trzy warunki konieczne - wtedy kwitnie cały rok na okrągło przez wiele lat; wystarczy ją podkarmić, przesadzić lub wymienić okna w mieszkaniu i żegnaj kwiecie :-(
ale, skoro moja juz pare lat - w sumie od przeprowadzki - nie kwitnie, to moze tylko miejsce jej nie odpowiada. Jak przeniose, moge tylko zyskac, hoja tez... ;-))
Romantika: hoji nie wolno przenosić bo albo nie zakwitnie a przenoszona w czasie kwitnienia może kwiaty zrzucić ... u moich rodziców zakwitła raz w swoim życiu więc nie mogłem nie wykorzystać okazji u siebie ...
Dzieki, rozumiem. Niesamowite! Super makro! Ale naprewde wyglada jak plastikowy kwiatek na kocyku ;-)) Nigdy tego tak nie widzialam, teraz tym bardziej niecierpliwie czekam, az moja zakwitnie, moze miejsce musze zmienic... pozdr. :-)
Paweł K: to zrób większą GO przy tej skali - chętnie popatrzę ... a tak na poważnie to tym moim sprzętem chyba się lepiej nie dało ... przy domknięciu przysłony w tym Heliosie do f16 na matówce praktycznie nie widać nic ... wydaje mi się jednak, że skupienie ostrości na tej centralnej gwiazdce nie jest całkiem chybione ...
na miniaturze bardzo ladny - zaraz poznalam - ale tu, na tym kocu, dla mnie nie naj...bardzo lubie te plastikowe kwiatki, moja hoja juz czwarty rok nie kwitnie :-( pozdr. :-))
Prześliczna.
trójwymiarowość jest w samych kwiatach ...
To też fantastyczne... Jak Ty osiągasz tę trójwymiarowość???
Świetne !!!
śliczny!! z łezką :)))pozdr
piekne cokolwiek to jest
ładnie Ci zakwitła...
Jest piękny jak cukiereczek :))))
Dzięki Zbyszku! Muszę Ci powiedzieć (napisać!), że u mojej Mamy kwitła pięknie. Po rozsadzeniu i przewiezieniu do innego miasta nie kwitła wcale. Rosła sobie tylko. Teraz mieszkam jeszcze gdzie indziej i rośnie, i kwitnie cudnie. Właśnie dzisiaj będę ją fotografował. Jak wyjdzie coś równie ciekawego jak Twoja fotka to wrzucę w poniedziałek! Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za odpowiedź. :)
Fajoska! Tez sie nad swoja pastwilem w zeszlym roku, a dzisiaj rano odkrylem pierwsze tegoroczne pąki:-)
ladniasto:)
Ertu: tak - inna nazwa tej rośliny to woskownica (chyba z uwagi na wygląd liści) ...
Zbigniew - mam pytanko: czy nie bywa też nazywana woskownicą? Jeśli tak, to moja kwitnie już od tygodnia. Jak wywołam fotki to wrzucę. Pozdrawiam.
jak w łapce pluszowego misia...Pozdr.
Juz niewiele mozna dodac... REWELACJA !!!
Sliczne. Czkoda ze widac male "szparki" czerni po lewej. Ale i tak sliczne. Piekny zoom-in. I ta kropelka :)
Technicznie OK
podoba się. I zazdroszczę... Nie tylko zdjęcia.... (((-:
widac, ze dobrze kombinowales z kadrem - trzeba byloby jeszcze go lekko dopracowac :)
Piękna. Moczy się po nocach? :))) Pzdr.
Symizo: całego kwiatuszka też mam ale myślałem, że tak będzie ciekawiej ...
Bardzo ładne, takie misiaczkowate, szkoda, że uciętę "uszka"tej gwiazdki :-)))
taka realna
pięknie
miodek
Już myślałem że sprawiłeś sobie nowy obiektyw, a tu stara kombinacja. Pozdrawiam ;-)
Ciekawe... nie znam tego kwiatu...
Chyba, że o innym gatunku myślę...
sorki... może rzeczywiście przesadziłem z tą wielkością... bo hoja strasznie dawno u nas kwitła... ale 12 mm (mnie się zawsze wydawało, że mniejsze) w stosunku do tej zdjęciowej wielkości to i tak imponujące powiększenie :)))))
Krzysiek lekko przesadził ... tak naprawdę to ok. 10-12 mm - sprawdzilem z linijką w ręku ...
słodycz do nieprzytomności!
5mm, o to faktycznie... myslalem ze sa wieksze
Biorąc pod uwagę, że kwiatuszek ma w rzeczywistości ok. 5mm średnicy, to na tym zdjęciu widać naprawdę wiele szczegółów. Moim zdaniem to zdjęcie jest świetne pod każdym względem... inni mogliby się przyczepić (ale już totalnie na siłę) do tych białości na środku, ale jak dla mnie to dodają tylko uroku :))))) Ale to szczegół... Wielkość kwiatu w rzeczywistości w porównaniu z tym na zdjęciu sprawia, że to zdjęcie jest naprawdę wybitne :))))) Pozrowienia!! I więcej takich zdjęć !!
Romantika: hoja, zeby kwitła, musi być przegłodzona (nie nawożona), mieć za ciasną doniczkę i stać w zimie przy przemarzającym oknie; wszystkie trzy warunki konieczne - wtedy kwitnie cały rok na okrągło przez wiele lat; wystarczy ją podkarmić, przesadzić lub wymienić okna w mieszkaniu i żegnaj kwiecie :-(
ale, skoro moja juz pare lat - w sumie od przeprowadzki - nie kwitnie, to moze tylko miejsce jej nie odpowiada. Jak przeniose, moge tylko zyskac, hoja tez... ;-))
Romantika: hoji nie wolno przenosić bo albo nie zakwitnie a przenoszona w czasie kwitnienia może kwiaty zrzucić ... u moich rodziców zakwitła raz w swoim życiu więc nie mogłem nie wykorzystać okazji u siebie ...
Dzieki, rozumiem. Niesamowite! Super makro! Ale naprewde wyglada jak plastikowy kwiatek na kocyku ;-)) Nigdy tego tak nie widzialam, teraz tym bardziej niecierpliwie czekam, az moja zakwitnie, moze miejsce musze zmienic... pozdr. :-)
Romantika: poczta poszla - nienajlepsza fotka ale zrozumiesz w czym rzecz ...
w taki badz razie ocena za niska, sorry! Masz moze zdjeci, na ktorym wiecej tych kwiatkow...nie widzialam jeszcze takich wlosiatych... :-))
no tak sprzet ma swoje ograniczenia :(
Romantika: możesz e-mail odebrać ? wyslałbym Ci w mniejszej skali to zrozumiesz ...
ladnie to wyglada ale ja nie cierpie zapachu tych kwatkow i ciesze sie ze moj nie kwitnie... zjecie bardzo dobre :)
Romantika: to włosiaste, to właśnie kwiatek ...
Paweł K: to zrób większą GO przy tej skali - chętnie popatrzę ... a tak na poważnie to tym moim sprzętem chyba się lepiej nie dało ... przy domknięciu przysłony w tym Heliosie do f16 na matówce praktycznie nie widać nic ... wydaje mi się jednak, że skupienie ostrości na tej centralnej gwiazdce nie jest całkiem chybione ...
oj, raczej czegos nie rozumiem. to u gory z to kropelka, to kwiatek hoji, a to wlosiate pod spodem...?
wiecej ostrosci, tak zeby klaczki byly ostre szczegolnie z prawej :)
jakim kocu ? że niby takie włochate ? ale one takie właśnie są ...
prześliczne
To hodowcy kwiatów tu są :-) dla potrzeb fotografii :-) Ta kropelka wody... Muszę iść się napić :-)
na miniaturze bardzo ladny - zaraz poznalam - ale tu, na tym kocu, dla mnie nie naj...bardzo lubie te plastikowe kwiatki, moja hoja juz czwarty rok nie kwitnie :-( pozdr. :-))
moja hoja też obrodziła tego roku ;) bardzo ladne i ta kropelka ... ;)
tylko jednego ... naprawdę ... już prawie miał przekwitać - teraz mam 4 nowe kępki ...
oooh, zakwitla i urwales...
Świetne, ale jaka ona włosiasta.
moja nic nie pachnie ... komisyjnie sprawdzane ... też nad tym czarnym myślałem ale chciałem, żeby było choć ciut widać kształt całości ...
ocho! czyżby z tych zapachowych? chyba nie ma drugiej rośliny, o tak plastikowych kwiatkach, ale lubię je, pod warunkiem, że nie pachną
mi tesh! ale ona pachnie tak sobie...ładen tylko przycięlabym troche lewą stronę i na dole,coby czarne nei wystawało