nie bede sie tlumaczył, ale to nawet nie było pozowane tylko mu powiedziałem jak szedł do domu, że mu zrobie fote. A liczy sie efekt a nie sposob wykonania :P
skoro poprzednio napisałem "pewna opowiść kuklokowa" to raczej logiczne, że opowieść nie skończy sie w jednym obrazku... :P Mile sie zaskoczyłem, że sie spodobało tak bardzo... nie spodziewalem sie ;)
e tam pomysł... Po prostu wróciłem w nocy i zaintrygowało mnie światełko z kukloka. Postanowiłem je sfotografować. A później podszedłem bliżej... I tak wyszło. A na drugi dzień poprosiłem kumpla, żeby zapozował...
:-)
nie bede sie tlumaczył, ale to nawet nie było pozowane tylko mu powiedziałem jak szedł do domu, że mu zrobie fote. A liczy sie efekt a nie sposob wykonania :P
+ za pomysł - Kolega a co z tą soczewką ;-)))
leeee... opowiesci naciagane bo z podstawianiem leeeeee ;P
skoro poprzednio napisałem "pewna opowiść kuklokowa" to raczej logiczne, że opowieść nie skończy sie w jednym obrazku... :P Mile sie zaskoczyłem, że sie spodobało tak bardzo... nie spodziewalem sie ;)
ha! a jednak jest ciag dalszy :>
:) supcio
e tam pomysł... Po prostu wróciłem w nocy i zaintrygowało mnie światełko z kukloka. Postanowiłem je sfotografować. A później podszedłem bliżej... I tak wyszło. A na drugi dzień poprosiłem kumpla, żeby zapozował...
Ale masz wyobraźnię... w życiu nie wpadłabym na taki pomysł... super... pozdrawiam...
hehe, no za ten pomysł należy Ci się plus
ojej skąd sie biorą pomysły na takie zdjęcia ??? świetne-gratuluję i czekam na opowieść o burzy mózgów przy tworzeniu fotografii :)
super pomysl, a na pelnym ekranie poczulam sie jakby pod drzwiami stojac:)
hehe nie wiem czy to do mnie, ale ja takie lubie ;) jakbym nie lubial tobym nie robil hehe pozdr. Polecam tez FULL SKRIN
intrygujące. lubimy takie, prawda kotku?