Miki _Gos: Wystarczy tylko dostatecznie mocno chcieć a każde rozsądne marzenie się spełni.
Wschód słońca na Kozim na pewno będzie ciekawym doświadczeniem. Powodzenia.
no moim marzeniem jest wejscie na Starorobociański zimą...może uda sie w maju, jak bedzie jeszcze snieg. mam tez zamiar przespać sie na Kozim Wierchu zeby sfotografować wschod i zachod słonca, ale to chyba dopiero w sierpniu jak urlop dostane...
Miki_Gos: Wyobrażam sobie Twojego turlanego. Koniec może być nieciekawy. To nie to co wywinąć orła na chodniku przed domem. Na Kończystym niestety nie byłem, chociaż i czas i warunki były. Niestety z drugiej połowy zespołu za wcześnie uszła para. Na Kulawiec trzeba było się trochę pokopać w śniegu. Chociaż przed nami podążało trzech gości co znacznie ułatwiło nam wyjście. Mam ich uwiecznionych na zbliżeniach na Kończystym i Starorobociańskim. Pozdr.
byłem na Trzydnowiańskim w zeszłym roku. nie zapomne zejscia, a raczej zjazdu, bo zjechałem na dół. najlepszy moment był chyba gdy wybiegłem na zrywke drzewa i potoczyłem sie w dół...to było przeżycie. udało Ci sie wejść dalej?? byłeś na Kończystym Wierchu zimą?? ja sie wycofałem z Czubika. najwyżej zimą byłem na Wołowcu. na moim www sa zdjecia z tamtych wypadów...
ciekawe wykozystanie swiatla
byle do wiosny
Miki _Gos: Wystarczy tylko dostatecznie mocno chcieć a każde rozsądne marzenie się spełni. Wschód słońca na Kozim na pewno będzie ciekawym doświadczeniem. Powodzenia.
no moim marzeniem jest wejscie na Starorobociański zimą...może uda sie w maju, jak bedzie jeszcze snieg. mam tez zamiar przespać sie na Kozim Wierchu zeby sfotografować wschod i zachod słonca, ale to chyba dopiero w sierpniu jak urlop dostane...
b.ładne kolory,są nawet cienie chmur.gratulacje. +)
Miki_Gos: Wyobrażam sobie Twojego turlanego. Koniec może być nieciekawy. To nie to co wywinąć orła na chodniku przed domem. Na Kończystym niestety nie byłem, chociaż i czas i warunki były. Niestety z drugiej połowy zespołu za wcześnie uszła para. Na Kulawiec trzeba było się trochę pokopać w śniegu. Chociaż przed nami podążało trzech gości co znacznie ułatwiło nam wyjście. Mam ich uwiecznionych na zbliżeniach na Kończystym i Starorobociańskim. Pozdr.
byłem na Trzydnowiańskim w zeszłym roku. nie zapomne zejscia, a raczej zjazdu, bo zjechałem na dół. najlepszy moment był chyba gdy wybiegłem na zrywke drzewa i potoczyłem sie w dół...to było przeżycie. udało Ci sie wejść dalej?? byłeś na Kończystym Wierchu zimą?? ja sie wycofałem z Czubika. najwyżej zimą byłem na Wołowcu. na moim www sa zdjecia z tamtych wypadów...
Tak, na Trzydniowiańskim. Prawie miesiąc temu 2006-03-02. Następne również będzie z Trzydniowiańskiego. Dziękuję za odwiedzinki.
podoba sie!! czy to zdjecie zrobione na Trzydniowiańskim??
Bardzo lubię takie górskie fotki :)
mroźne zdjecie;)
bobrze skadrowane,
Ładne chmurki, ładne światło, podoba się. pozdr.
ladny widok chociaz wiecej slonca by nie zaszkodzilo
dobrze skadrowane ... kolory ok... bdb :) pozdr !
Ciemno
ładne :)