Witam! Roman, z tym stosunkiem do historii WWII masz rację. Historiografia PRL wykrzywiła jej obraz (jak każdego innego okresu zresztą). Poza tym nasze mitologiczne podejście do wydarzeń II wojny także nie przybliżna nas do prawdy (martyrologia, "bohaterologia"...). Zdjęcie OK, koloru wcale mi nie brakuje. Pozdr.!
tu się z Tobą zgadzam, jak widzę ludzi z partyjnymi zabójcami na koszulkach, którzy krzyczą o tolerancji i opluwają innych , że nie mają lewackich poglądów i są faszystami, to też mi ręce opadają, a często ci ludzie nie wychowali się w komunie .... a przechodząc do rzeczy to zdjęcie b. dobre a w kolorze możesz daćdla porównania
primo - podejście do historii :) Nasz stosunek do historii WWII jest efektem skutecznego wyprania naszych rozumków (większych i mniejszych) przez nieboszczkę "komunę". To jej swoiste "życie pozagrobowe" :) Politycznie i społecznie powoli ale sukcesywnie się od tego garba uwalniamy ale mentalnie mamy jeszcze wiele do zrobienia. Najlepszym przykładem patologicznej ignorancji jest tolerowanie czerwonego socjalizmu (gwiazdy, sierpy, Che i inne młoty na koszulkach), a zarazem histeryczne reakcje na socjalizm brunatny :) Zdecydowany brak konsekwencji w rozumowaniu...
secundo - techniczna strona zdjęć czasem pozostawia wiele do życzenia ale kieruję się w tej galerii treścią, a nie formą :) O kolorze wspominało kilku komentatorów mojej radosnej twórczości więc eksperymentyję z mono.
P.S. "kwiatki, kotki..." ja bym jeszcze dodał foki, mastodonty i inne porno-gołodupce :) ... poeta pisał, że "...nie należy zaniedbywać nauki o pięknie..." i "...była to kwestia smaku..." tylko kto i gdzie miał nas tego wszystkiego uczyć ??? no comment
Nie rozumiem czemu niektórzy czują niesmak lub się boją ;) Mnie portfolio bardzo się podoba. Niektóre fotki może niezbyt technicznie ,ale w całym portfolio jest widoczne inne podejście do historii. Inne niż ogólnie przyjęte dla tępych mas. Po prostu reportażowa obiektywna prawda.
Chyba już gdzieś to pisałem ale większość grup "niemieckich" w Detling to byli Angole. Podobno wielu NSów i chłopaków z brytyjskiego NF w rekonstrukcjach oddziałów niemieckich uzewnętrznia swoje przywiązanie do brunatnego socjalizmu.
heh wyglądem przypominają tych z alo alo:)))
Znowu niedojebki.. Mi sie podoba, ciekawe czy gdybys zrobil zdjecie zolnierza KBW tez by Ci sie dostawalo. Pozdrawiam
sympatyczni niemcy :)
Witam! Roman, z tym stosunkiem do historii WWII masz rację. Historiografia PRL wykrzywiła jej obraz (jak każdego innego okresu zresztą). Poza tym nasze mitologiczne podejście do wydarzeń II wojny także nie przybliżna nas do prawdy (martyrologia, "bohaterologia"...). Zdjęcie OK, koloru wcale mi nie brakuje. Pozdr.!
tu się z Tobą zgadzam, jak widzę ludzi z partyjnymi zabójcami na koszulkach, którzy krzyczą o tolerancji i opluwają innych , że nie mają lewackich poglądów i są faszystami, to też mi ręce opadają, a często ci ludzie nie wychowali się w komunie .... a przechodząc do rzeczy to zdjęcie b. dobre a w kolorze możesz daćdla porównania
primo - podejście do historii :) Nasz stosunek do historii WWII jest efektem skutecznego wyprania naszych rozumków (większych i mniejszych) przez nieboszczkę "komunę". To jej swoiste "życie pozagrobowe" :) Politycznie i społecznie powoli ale sukcesywnie się od tego garba uwalniamy ale mentalnie mamy jeszcze wiele do zrobienia. Najlepszym przykładem patologicznej ignorancji jest tolerowanie czerwonego socjalizmu (gwiazdy, sierpy, Che i inne młoty na koszulkach), a zarazem histeryczne reakcje na socjalizm brunatny :) Zdecydowany brak konsekwencji w rozumowaniu... secundo - techniczna strona zdjęć czasem pozostawia wiele do życzenia ale kieruję się w tej galerii treścią, a nie formą :) O kolorze wspominało kilku komentatorów mojej radosnej twórczości więc eksperymentyję z mono. P.S. "kwiatki, kotki..." ja bym jeszcze dodał foki, mastodonty i inne porno-gołodupce :) ... poeta pisał, że "...nie należy zaniedbywać nauki o pięknie..." i "...była to kwestia smaku..." tylko kto i gdzie miał nas tego wszystkiego uczyć ??? no comment
ale ze względu na realia kolor byłby lepszy, nie sądzisz?
świetne zdjęcie, widać że to lubisz i bawi Cię to... co za ulga po tych wszystkich kwiatuszkach, motylkach i robaczkach...
Nie rozumiem czemu niektórzy czują niesmak lub się boją ;) Mnie portfolio bardzo się podoba. Niektóre fotki może niezbyt technicznie ,ale w całym portfolio jest widoczne inne podejście do historii. Inne niż ogólnie przyjęte dla tępych mas. Po prostu reportażowa obiektywna prawda.
angielscy aryjczycy, naturlich.......
no ten po lewej to typowy angol. fakt
das ist gut! :P
ACH :) już wiem o co..."biega" odwiedziłam Pana stronę - strach już sobie poszedł :) Pozdrawiam*
Chyba już gdzieś to pisałem ale większość grup "niemieckich" w Detling to byli Angole. Podobno wielu NSów i chłopaków z brytyjskiego NF w rekonstrukcjach oddziałów niemieckich uzewnętrznia swoje przywiązanie do brunatnego socjalizmu.
Obrobiłem już fotkę rosyjskiego renegata w służbie niemieckiej. Doskonale zrekonstruowany RONowiec :) ale to następnym razem.
Ciekawa wystawa musiała być. Ciekawa czy Helmuty to oryginały z wermachtu :)
Gut! ser Gut!... Her Roman das eine gute foto ja na +
Ale ja zupełnie niegroźny jestem :)
PPPPanie Romanie ja się zazazaaaaaczynam bać ;)