Hubert: mam nadzieję, że to co napisałam pod twoim zdjęciem nie było przyczyną tego komentarzu. =) bo to zdjęcie było super. poza tym zgadzam się z tobą w każdym szczególe tej najdłuższej na świecie wypowiedzi na plfoto =)
dodam jeszcze: że zawsze przeglądam portfolia komentujących, żeby wiedzieć z kim mam do czynienia.. zwykle jeśli komuś coś nawypominam to też przejrzę jego portfolio, żeby gdzie indziej posłodzić.. lepiej to zawsze w zgodzie żyć..
kiti (i nie tylko): w plfoto bawię się tak długo, że dobrze znoszę krytykę, oceny są dla mnie mniej ważne niż komentarze, a największą przykrością jest, gdy coś, co mam do pokazania pozostanie bez echa.. to co mnie bawi (głównie u niepokornych nowicjuszy) to zachowanie typu, że ja coś komuś wypomnę (w myśl: lepsza krytyka niż cisza), a ktoś przejrzy moje portfolio, znajdzie sobie jakieś gorsze zdjęcie i się odgryza, że moje wcale nie jest lepsze; kurde, przecież chyba nie o to chodzi - dyskutujemy o focie, czy szczekamy który głośniej?! Kiedy zaczynałem wystawiać foty na plfoto, to osóbka zwana m@gd@ (szuja) regularnie mi je komentowała i oceniała; komentarze były wyjątkowo bolesne, ale było w nich sporo prawdy.. i kiedy szuja postawiła mi w końcu pozytywną ocenę, to ja byłem bardzo usatysfakcjonowany; teraz myślę, że miałem wyjątkowo dobrze, że osoba, która reprezentowała bardzo wysoki poziom w podejściu do fotografii, chciała regularnie oceniać moje (amatorskie) foty.. naprawdę mimo wielu ciężkich opinii z jej strony, wyrobiłem sobie co do niej wielki szacunek i tym większą przyjemność miałem, gdy w końcu udało mi się ją poznać przy okazji imprezki w gronie plfotowiczów..
ludzie to się ciągle odgryzają i tylko odgryzają, masa frustratów takie miejsce takie czasy, weż takiego i.b., ale jak coś pokazujesz to trzeba się z tym liczyć
peyto: tematem zdjęcia są dzieciaki na fajnym tle, ale jak pisałam może masz rację co do kadru, nie chciałam robić samych głów, bo ich ciała są w tym zdjęciu ważne, takie powykrzywiano-zawstydzone
kiti: ta wypowiedź się powtarza i wraz ze stażem przyrastają do niej nowe zdania.. plfoto uczy, bawi, wychowuje..
Hubert: mam nadzieję, że to co napisałam pod twoim zdjęciem nie było przyczyną tego komentarzu. =) bo to zdjęcie było super. poza tym zgadzam się z tobą w każdym szczególe tej najdłuższej na świecie wypowiedzi na plfoto =)
peyto, chyba masz rację, dziękuje ci za komentarze
dodam jeszcze: że zawsze przeglądam portfolia komentujących, żeby wiedzieć z kim mam do czynienia.. zwykle jeśli komuś coś nawypominam to też przejrzę jego portfolio, żeby gdzie indziej posłodzić.. lepiej to zawsze w zgodzie żyć..
kiti (i nie tylko): w plfoto bawię się tak długo, że dobrze znoszę krytykę, oceny są dla mnie mniej ważne niż komentarze, a największą przykrością jest, gdy coś, co mam do pokazania pozostanie bez echa.. to co mnie bawi (głównie u niepokornych nowicjuszy) to zachowanie typu, że ja coś komuś wypomnę (w myśl: lepsza krytyka niż cisza), a ktoś przejrzy moje portfolio, znajdzie sobie jakieś gorsze zdjęcie i się odgryza, że moje wcale nie jest lepsze; kurde, przecież chyba nie o to chodzi - dyskutujemy o focie, czy szczekamy który głośniej?! Kiedy zaczynałem wystawiać foty na plfoto, to osóbka zwana m@gd@ (szuja) regularnie mi je komentowała i oceniała; komentarze były wyjątkowo bolesne, ale było w nich sporo prawdy.. i kiedy szuja postawiła mi w końcu pozytywną ocenę, to ja byłem bardzo usatysfakcjonowany; teraz myślę, że miałem wyjątkowo dobrze, że osoba, która reprezentowała bardzo wysoki poziom w podejściu do fotografii, chciała regularnie oceniać moje (amatorskie) foty.. naprawdę mimo wielu ciężkich opinii z jej strony, wyrobiłem sobie co do niej wielki szacunek i tym większą przyjemność miałem, gdy w końcu udało mi się ją poznać przy okazji imprezki w gronie plfotowiczów..
kiti - raczej nie jestem sfrustrowany. Mi sie po prostu wydaje (na podst. twojego portfolio), że lepiej czujesz się w cz-b. pozdr.
ludzie to się ciągle odgryzają i tylko odgryzają, masa frustratów takie miejsce takie czasy, weż takiego i.b., ale jak coś pokazujesz to trzeba się z tym liczyć
a może jednak nie.. sorki kiti..
jakto się dziś ludziki odgryzają..
agnieszka: faktura była ale ją trochę podrasowałam;) ps'em ma się rozumieć
peyto: tematem zdjęcia są dzieciaki na fajnym tle, ale jak pisałam może masz rację co do kadru, nie chciałam robić samych głów, bo ich ciała są w tym zdjęciu ważne, takie powykrzywiano-zawstydzone
hmm ta faktura to mi wlazi na twarze dzieci hehe - takie ziarno czy ps?
skoro to faktura ściany i cienie drzew tak Ci się spodobały, to dlaczego nie one są tematem zdjęcia?
może masz rację, ale wyjątkowo ciekawe wydały mi się cienie drzew i faktura ściany
ja bym zacieśnił kadr tylko do głów i ich cieni i przesunął go (kadr) w lewo.
bardzo fajne... ma to cos
niewątpliwe ciepłe oświetlenie jest atutem..
myślę, że jest wporzo.. choć bez rewelacji..