Andrzeju, boję się o Twoją wątrobę :)) A mi się kadrowanie podoba, i nie przeszkadza mi, że wymuszone okolicznościami. Po prostu należy się nagroda za światło, które pięknie tworzy przestrzeń na zdjęciu. Gratulacje.
Nie za wiele bym oszczedziła rzucając napój chmielny w Chinach. Butelka 640ml (sic!) kosztowała tam 0,5 zł albo 1zł, a trunek częstokroć był wyborny... };)
:-D
Dziękuję panie Tadeuszu ];) a ten Budda był naprawdę ogroooooomnyyyy };)
Andrzeju, boję się o Twoją wątrobę :)) A mi się kadrowanie podoba, i nie przeszkadza mi, że wymuszone okolicznościami. Po prostu należy się nagroda za światło, które pięknie tworzy przestrzeń na zdjęciu. Gratulacje.
Nie za wiele bym oszczedziła rzucając napój chmielny w Chinach. Butelka 640ml (sic!) kosztowała tam 0,5 zł albo 1zł, a trunek częstokroć był wyborny... };)
Sztuka wymaga poswiecen, choc z drugiej strony sztuka bez dopingu moze sie nie udac ;)
W okolicach Datongu w Chinach, w Jaskiniach z Buddami };) Rzucic wino czerwone i biale i piwo, i martini, i chinchin, ojj...
gdzie robione?
szkoda, bo byloby chyba lepsze... trzeba rzucic alkochol i skladac na obiektyw :))) (ja tak zrobilem:))
Nie mieściło się w kadrze, szerzej się zrobić nie dało ];) Nie posiadam niestety szerokokątnego obiektywu...
chyba wolalbym szerszy kadr - troche otoczenia... czy nie bylo interesujace?