popieram Huberta - czesto tytul poprawia odbior zdjecia (jak np. w przypadku zdjecia starszej kobiety z problemem samotnosci autorstwa Rafala Janicy), ale w tym przypadku zbyt malo w obrazie elementow charakterystycznych dla proponowanego przez Autora przekazu. ja w pierwszej chwili - nim zdazylem przeczytac tytul - odebralem to zdjecie humorystycznie ( "instrukcja otwarcia pudelka znajduje sie wewnatrz pudelka"). a chyba nie o to chodzilo. pozdr.
no tak, wtedy jest kontekst i sprawa wygląda inaczej, w pojedynkę to foto sobie nie radzi wg. mnie, opis sporo wyjaśnia; sprawą dyskusyjną jest to, czy opis to dobre medium, czy też obraz powinien do końca opowiadać wszystko sam; czy 'Ech, kurna..' to ta sama seria?
Rafale, po wywołaniu tamtego filmu, jak robilem odbitki to nawet nie zwróciłem na nie uwagi. Jakiś tydzień temu cały film oddałem do skanowania i gdy zobaczyłem to zdjęcie u siebie na komputerze to jakoś tak przypadło mi do gustu. W zasadzie to nie zabardzo lubię tego typu zdjęcia (detale), wolę żywych ludzi, czy zwierzęta, ale jakoś tak ładnie drewno wyszło, kadr mi się podoba, no jakoś tak wyszło, że padliśmy sobie w objęcia i już musiałem je wysłać do FT. Pozatym, lubię gdy czerń wypełnia zdjęcie. To chyba tyle, co mogę powiedzieć na jego obronę. Pozdrawiam.
Bo w całym reportażu jest chyba ze 20 zdjęć, a nie mogę ich wszystkich z tekstem tutaj umieścić. Powinienem był napisać coś więcj o tym zdjęciu w komentarzach, ale zapomniałem. No więc to jest tak. Wszystkie zdjęcia z cyklu (jest ich tu już kilka) pochodzą z jednego dnia, który spędziłem wraz z Mateuszem (nie wiem jak on się tu nazywa) na wyścigach. Prezentowani osobnicy to 90% gracze, w różnych sytuacjach. Tekst i zdjęcia pokazują trybuny warszawskiego służewca. NMie wiem co jeszcze mogę napisać by rozjaśnic obraz. Pozdrawiam.
szczeze? Tamto zdjecie podoba mi sie srednio. Niewiele ciekawego. Brawo za oko, ale to statyczne do bolu zdjecie motywu. Nie zauwazyles, ze ta czarna pustka az krzyczy, zeby ja czyms wypelnic?
przydało by się, żeby napis "KASA" wyeksponować bardziej; chodzi o to, że na pierwsy rzut oka to wygłada jak przystanek autobusowy, tytuł dopiero zaczyna podpowiadać, o co tu może chodzić; domyślam się, że o zakłady na gonitwach konnych; zgaduję też, że goście trzymają w dłoniach przegrane kupony i z tego powodu mają takie miny; ale to jest wszystko dopowiedziane i tego tu nie widać :-( , bez tytułu ani rusz; o ile sami ludzie są interesujący to do reporterki chyba trochę zabrakło
dobre. moze nieco rozjasnic twarz, ale nawet niekoniecznie... co do kadru - IMO jest troche niepotrzebnego miejsca na dole i z prawej (do 1 przesła) zobacz jak by to fajnie zamknelo kompozycje...
Tak to ta sama seria.
popieram Huberta - czesto tytul poprawia odbior zdjecia (jak np. w przypadku zdjecia starszej kobiety z problemem samotnosci autorstwa Rafala Janicy), ale w tym przypadku zbyt malo w obrazie elementow charakterystycznych dla proponowanego przez Autora przekazu. ja w pierwszej chwili - nim zdazylem przeczytac tytul - odebralem to zdjecie humorystycznie ( "instrukcja otwarcia pudelka znajduje sie wewnatrz pudelka"). a chyba nie o to chodzilo. pozdr.
no tak, wtedy jest kontekst i sprawa wygląda inaczej, w pojedynkę to foto sobie nie radzi wg. mnie, opis sporo wyjaśnia; sprawą dyskusyjną jest to, czy opis to dobre medium, czy też obraz powinien do końca opowiadać wszystko sam; czy 'Ech, kurna..' to ta sama seria?
Rafale, po wywołaniu tamtego filmu, jak robilem odbitki to nawet nie zwróciłem na nie uwagi. Jakiś tydzień temu cały film oddałem do skanowania i gdy zobaczyłem to zdjęcie u siebie na komputerze to jakoś tak przypadło mi do gustu. W zasadzie to nie zabardzo lubię tego typu zdjęcia (detale), wolę żywych ludzi, czy zwierzęta, ale jakoś tak ładnie drewno wyszło, kadr mi się podoba, no jakoś tak wyszło, że padliśmy sobie w objęcia i już musiałem je wysłać do FT. Pozatym, lubię gdy czerń wypełnia zdjęcie. To chyba tyle, co mogę powiedzieć na jego obronę. Pozdrawiam.
Bo w całym reportażu jest chyba ze 20 zdjęć, a nie mogę ich wszystkich z tekstem tutaj umieścić. Powinienem był napisać coś więcj o tym zdjęciu w komentarzach, ale zapomniałem. No więc to jest tak. Wszystkie zdjęcia z cyklu (jest ich tu już kilka) pochodzą z jednego dnia, który spędziłem wraz z Mateuszem (nie wiem jak on się tu nazywa) na wyścigach. Prezentowani osobnicy to 90% gracze, w różnych sytuacjach. Tekst i zdjęcia pokazują trybuny warszawskiego służewca. NMie wiem co jeszcze mogę napisać by rozjaśnic obraz. Pozdrawiam.
szczeze? Tamto zdjecie podoba mi sie srednio. Niewiele ciekawego. Brawo za oko, ale to statyczne do bolu zdjecie motywu. Nie zauwazyles, ze ta czarna pustka az krzyczy, zeby ja czyms wypelnic?
przydało by się, żeby napis "KASA" wyeksponować bardziej; chodzi o to, że na pierwsy rzut oka to wygłada jak przystanek autobusowy, tytuł dopiero zaczyna podpowiadać, o co tu może chodzić; domyślam się, że o zakłady na gonitwach konnych; zgaduję też, że goście trzymają w dłoniach przegrane kupony i z tego powodu mają takie miny; ale to jest wszystko dopowiedziane i tego tu nie widać :-( , bez tytułu ani rusz; o ile sami ludzie są interesujący to do reporterki chyba trochę zabrakło
z dolu tuz pod odbiciem parasola i bedzie miod...
A jak Ci się moje najnowsze dokonanie na FT podoba, w sumie tu tez jest, ale...
Oki, myślałem, że z dołu i nie bardzo tam coś w tym stylu widziałem. Poniał!!!!
do framugi, futryny... poniał? ;-)
Jakiego przesła? Nie rozumiem, ale cieszę się, że Ci się podoba. Dzięki.
dobre. moze nieco rozjasnic twarz, ale nawet niekoniecznie... co do kadru - IMO jest troche niepotrzebnego miejsca na dole i z prawej (do 1 przesła) zobacz jak by to fajnie zamknelo kompozycje...