No dobra, wracam na forum. Okazja piękna, aż się o zdjęcie prosiło. Jest ono dla mnie jednak o tyle ciekawe, że góra zupełnie jest w innej tonacji niż dół. Ja pewnie bym się starał jakoś górę wyzoomować, ale nie wiem, czy by to dało lepszy efekt. Patrzę się i patrzę, i jakoś nie mogę stwierdzić, czy te zacienione kosówki pasują do rudych szczytów...
no to faktycznie Cie chyba nosi - wyszla dziewczyna na spacer z psem w krakowie i znalazla sie w dolinie gasienicowej - w glowie mi sie to nie miesci. bardzo lubie to miejsce-zmusza do zadumy!!
pięknie Ci słoneczko oświetliło Kościelec i Świnicę, też przymierzam się do wrzucenia podobnego, tyle, że jak to u mnie, chmury i mgła; pozdrawiam :) ps. co do noszenia to mapy Tatr już na wierzchu i wędrówki... na razie palcem :)
i to znam!! wpatrywalem sie w to kiedys chyba ze dwie godziny trzymajac pastele w palcach:)
koscielec i swinica nierozłaczna para
wieczorową porą ... słońce ładnie "złapało" jeszcze szczyty
świnica fajnie dymi, koscielcowi tez cieplutko w ostatnich promykach... a na dół to już pewnie po ćmoku wracałas
No dobra, wracam na forum. Okazja piękna, aż się o zdjęcie prosiło. Jest ono dla mnie jednak o tyle ciekawe, że góra zupełnie jest w innej tonacji niż dół. Ja pewnie bym się starał jakoś górę wyzoomować, ale nie wiem, czy by to dało lepszy efekt. Patrzę się i patrzę, i jakoś nie mogę stwierdzić, czy te zacienione kosówki pasują do rudych szczytów...
co ja wypisuje przeciez Ty nie masz psa przeciez, no ale chyba mialas gdzies blizej po piwo niz do murowanca?
no to faktycznie Cie chyba nosi - wyszla dziewczyna na spacer z psem w krakowie i znalazla sie w dolinie gasienicowej - w glowie mi sie to nie miesci. bardzo lubie to miejsce-zmusza do zadumy!!
pięknie Ci słoneczko oświetliło Kościelec i Świnicę, też przymierzam się do wrzucenia podobnego, tyle, że jak to u mnie, chmury i mgła; pozdrawiam :) ps. co do noszenia to mapy Tatr już na wierzchu i wędrówki... na razie palcem :)
no to sobie piinecha nabruździłaś bo teraz to dopiero mnie nosi, jak tu wytrzymać bo po śniegu to mi się niechce łazić ??? pozdr:)
bo to zachodzące Słońce :-)
a mnie też nosi....fajnie oświetlone szczyty. pozdrawiam